W Poznaniu, skąd pochodzi skazany, rodzina zebrała pod wnioskiem ponad 6 i pół tysiąca podpisów. Dokumenty przesłane do prezydenta Lecha Kaczyńskiego przygotowała jedna z warszawskich kancelarii.
Rodzina we wniosku powołuje się na nieomawiane dotychczas okoliczności sprawy. Między innymi na fakt, że pokrzywdzona pracowała w komisariacie, a jej mąż jest policjantem.
To musiało - zdaniem rodziny - wpłynąć na nastawienie sądu i opinii publicznej.
Teraz wniosek o ułaskawienie zostanie przesłany do prokuratora generalnego, który rozpoczyna tak zwaną procedurę ułaskawieniową.
Jeden z poznańskich obrońców Jakuba Tomczaka - mecenas Wojciech Wiza podkreśla , że prezydent nie jest związany opinią prokuratora generalnego o sprawie i może podjąć każdą decyzję - ułaskawić poprzez uniewinnnienie bądź zwolnić przedterminowo z więzienia.
Poznańscy obrońcy w sprawie Jakuba Tomczaka wysłali dwie skargi - jedną do Trybunału Konstytucyjnego, drugą do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Obie zostały przyjęte i czekają na rozpatrzenie.
Tomczak karę dożywotniego więzienia odbywa w Zakładzie Karnym w Gębarzewie. Zgodnie z wyrokiem, może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po ośmiu latach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)