Mieszkance podlęborskich Cewic wystawiono rachunek na 1275 złotych za leczenie kilkuletniego syna. Kobieta zapłaciła, ale złożyła skargę do rzecznika praw pacjenta. Ten przyznał jej rację, w efekcie szpital pieniądze zwrócił.
Dyrektor szpitala w Lęborku Andrzej Sapiński przyznaje, że osoba która wystawiła rachunek popełniła błąd. Dzieci do 18-go roku życia mają bowiem zapewnioną bezpłatną opiekę medyczną. "Wysłałem do tej pani pismo w którym osobiście przepraszam ją za zaistaniałą sytuację" - dodaje dyrektor lęborskiego szpitala.
Andrzej Sapiński dodał, że w jego opinii wszystkiemu winne są nowe przepisy wprowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Dowodem ubezpieczenia nie jest już jak dawniej książeczka wystawiana przez zakład pracy, ale druk ZUS-u potwierdzający odprowadzenie składki przez pracodoawcę. Co więcej nowe zaświadczenie jest ważne jedynie przez miesiąc.
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), P.Woś