Niebotyczny wzrost opłat za użytkowanie wieczyste gruntów pod domami i blokami w Warszawie. Mieszkańcy Woli, Ochoty czy Pragi-Południe zapłacą nawet o 400-500 procent więcej a niektórzy na Śródmieściu – nawet o 1700 procent więcej – pisze „Rzeczpospolita”.
Podwyżki wynikają z aktualizacji wycen nieruchomości przeprowadzanych przez dzielnice. Ponieważ stawki rosną nieraz bardzo drastycznie, długi użytkowników gruntów wieczystych względem miasta rosną coraz bardziej – pisze „Rzeczpospolita”. Na przykład na Ursynowie właściciele winni są miastu 6 mln zł, na Woli 13,5 mln zł, a w Śródmieściu około 27 mln zł.
Śródmieście najdroższe
W Śródmieściu opłaty za użytkowanie wieczyste są najdroższe ze względu na atrakcyjne położenie. Za 50-metrowe mieszkanie na Marszłkowskiej właściciel płacił dotąd 50 złotych rocznie, teraz opłata wzrosła do 600 zł. W przypadku mieszkania na Starówce – podwyżka jest 18-krotna, z 150 zł do 2,7 tys zł – przytacza Rzeczpospolita.
Właściciele nieruchomości mogą odwoływać się od decyzji o podwyżce opłaty do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a gdy SKO oddali skargę, mogą skierować sprawę do sądu.
Użytkownicy mogą się też starać o 50-procentowe bonifikaty stawki za wieczyste użytkowanie. Przysługują one osobom, których miesięczny dochód na jednego członka rodziny nie przekracza 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym ten, w którym trzeba wnieść opłatę.
Dzielnice aktualizowały wyceny nieruchomości średnio raz na trzy-cztery lata. Na to jak często dokonuje się aktualizacji ma wpływ sytuacja na rynku nieruchomości.
ag, Rzeczpospolita