Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Hrynkiewicz 16.12.2017

Kolejni żołnierze WOT złożyli przysięgę

250 ochotników do 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło w Białymstoku wojskową przysięgę. Wcześniej przeszli 16-dniowe szkolenie podstawowe. Brygada liczy teraz ponad 1,5 tys. żołnierzy. Kolejne powołania zaplanowano na przyszły rok.

Uroczystość odbyła się na Rynku Kościuszki w centrum miasta. Wzięli w nich udział m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, rodziny składających przysięgę. To dziesiąta przysięga w 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej im. gen. brygady Władysława Liniarskiego ps. Mścisław; ostatnia w tym roku w całym kraju, biorąc pod uwagę wszystkie powołane brygady.

strzelnica_1200.jpg
Już wkrótce strzelnica w każdym powiecie


W oficjalnych wystąpieniach w czasie uroczystości podkreślano znaczenie służby na rzecz własnego kraju. - Od zobowiązań wynikających z przysięgi wojskowej nie można wziąć wolnego. Stanowicie mozaikę zawodów, umiejętności i doświadczeń. Każdy z was zajmuje się czymś innym w życiu codziennym, ale wszystkich was łączy patriotyzm i służba Polsce - mówił do nowych żołnierzy dowódca 1. Podlaskiej Brygady OT płk Sławomir Kocanowski.

Służba ojczyźnie i armii polskiej

Wojska Obrony Terytorialnej to nowy rodzaj sił zbrojnych, który w sposób szczególny wiąże obywateli z armią i zadaniem obrony ojczyzny - napisał w liście do żołnierzy szef MON Antoni Macierewicz. Nawiązał w nim do idei tzw. armii obywatelskiej i zwracał uwagę, że powoływana ona była w sytuacji "najwyższego niebezpieczeństwa"; wymieniał powstania narodowe, rok 1920 i Armię Krajową. - Wojska obywatelskie walczyły z okupantem niemieckim i sowieckim. Dziś na Wojska Obrony Terytorialnej czekają inne zadania, zadania codziennej pracy w służbie ojczyźnie i armii polskiej - napisał minister Antoni Macierewicz.

Jego list odczytał wiceszef MON Michał Dworczyk. Dodał też, że przysięga wojskowa, to zobowiązanie do końca życia. Dziękował nowym żołnierzom za decyzję o wstąpieniu do WOT. "Za gotowość do poświęcenia, za gotowość do służby i budowy polskich sił zbrojnych. W imieniu rządu RP, bardzo dziękuję" - mówił.

Teraz jest inaczej

Nawiązując do uroczystości wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński mówił, że jest "otucha i nadzieja" po - jak to ujął - "czasie, kiedy zaniedbywano polskie bezpieczeństwo". - Kiedy błędne koncepcje wojskowe, a jeszcze bardziej błędne koncepcje polityczne powodowały, że rozszerzał się bardzo szkodliwy pacyfizm, który prowadził - w ramach poprawności politycznej - do tego, że Polska stawała się krajem coraz mniej mogącym liczyć na swoje siły obronne - mówił Zieliński. I dodał, że "tak było przez lata i teraz wreszcie, w ostatnim czasie, jest inaczej".

Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj sił zbrojnych - obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych. Mają ściśle współdziałać z wojskami operacyjnymi, a ich misją jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Do głównych zadań WOT w czasie pokoju będzie należało m.in. przeciwdziałanie i zwalczanie skutków klęsk żywiołowych.

Formowanie wojsk obrony terytorialnej rozpoczęło się w 2017 r. Dotychczas utworzone zostało dowództwo WOT oraz trzy brygady: w województwach podlaskim, lubelskim oraz podkarpackim. 21 maja w Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie odbyły się pierwsze przysięgi.

Obecnie w trzech brygadach obrony terytorialnej we wschodniej części kraju służbę pełni 7,2 tys. żołnierzy, w tym 6 tys. żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej i 1,2 tys. żołnierzy zawodowych.

PAP/Hryna