Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 22.01.2010

Trzęsienie ziemi w Łódzkiem: 4 stopnie w skali Richtera

Wstrząs prawdopodobnie miał związek z pracami wydobywczymi Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów.
Posłuchaj
  • Jacek Trojanowski, sejsmolog
  • Świadek trzęsienia ziemi
  • Jacek Trojanowski, sejsmolog
Czytaj także

W okolicach Bełchatowa, Pajęczna, Chabielic w Łódzkiem odnotowano wstrząs sejsmiczny o sile ponad 4 stopni w skali Richtera. Prawdopodobnie miał on związek z pracami wydobywczymi Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów.

Według danych Europejskiego Centrum Sejsmologicznego epicentrum wstrząsu znajdowało się na głębokości 40 kilometrów, w odległości 49 kilometrów na południowy zachód od Łodzi. Wstrząs był odczuwalny w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.

Jacek Trojanowski z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk powiedział Polskiemu Radiu, że wstrząs miał prawdopodobnie związek z pracami wydobywczymi kopalni Bełchatów.


Jak wyjaśnił Wiejacz, umieszczenie kopalni odkrywkowej w okolicach Bełchatowa wynika ze specyficznej budowy geologicznej tego terenu. W uformowanych tam zgłębieniach - powstałych w efekcie uskoków tektonicznych - odkłada się węgiel brunatny. Wydobywanie węgla z kopalni odkrywkowych wymaga zdjęcia bardzo dużego nadkładu ziemi i złożenia go w innym miejscu. "W efekcie w jednym miejscu podłoże jest dociążone, w innym odprężone i raz na kilka lat dochodzi do takich zjawisk" - mówi.

Sejsmolog podkreślił, że jak na polskie warunki geologiczne był to silny wstrząs.

Wstrząs w nowej odkrywce

Według pomiarów podanych przez Kopalnię Węgla Brunatnego w Bełchatowie wstrząs miał siłę 4,42 stopni w skali Richtera. Doszło do niego kilka minut po 5 rano w okolicach nowej odkrywki węgla brunatnego w Szczercowie należącej do PGE KWB Bełchatów, gdzie od niedawna trwa wydobycie węgla.

"Takie wstrząsy mogą mieć miejsce w związku z procesem wydobycia węgla brunatnego metodą odkrywkową" – przyznała rzeczniczka PGE KWB Bełchatów Beata Nawrot-Miler. Dodała, że takie wstrząsy zdarzały się także w latach 80. podczas eksploatacji węgla w Bełchatowie. Wówczas najsilniejszy zanotowany wstrząs miał siłę 4,7 stopnia w skali Richtera.

Dodała, że wstrząs nie spowodował żadnych zniszczeń ani na terenie kopalni, ani pobliskiej elektrowni w Bełchatowie. Kopalnia nie ma także informacji, by były jakieś poważniejsze uszkodzenia czy straty w okolicznych miejscowościach.

"Cały dom się trząsł"

Pani Edyta Krzak z okolic Pajęczna wyraźnie odczuła wstrząs w swoim mieszkaniu:

Wstrząs po godz. 5 rano odnotowano m.in. na terenie powiatu pajęczańskiego głównie na terenie gmin Działoszyn, Rząśnia i Sulmierzyce. Rzecznik policji w Pajęcznie Krzysztof Pach przekazał, że nie ma na razie żadnych zgłoszeń o zniszczeniach. Również do Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Łódzkiego nie wpłynęły do tej pory żadne zgłoszenia o uszkodzeniach.

ag, rr, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)