Lider Prawa i Sprawiedliwości podziękował Rosjanom za okazane współczucie po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. W nagranym przesłaniu wyraził nadzieję, że nadchodzi właśnie moment, w którym zmienia się bieg historii.
Tadeusz Iwiński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wystąpienie lidera PiS pozwala wierzyć, iż jego ugrupowanie widzi konieczność ocieplenia stosunków z Rosją.
Jednak, poseł SLD zaznaczył, że jeszcze przed kilkoma dniami Prawo i Sprawiedliwość chciało, by to polski rząd poprowadził śledztwo w sprawie katastrofy, odbierające je Rosji.
Poseł Iwiński przypomniał też, że przez cały czas urzędowania Lech Kaczyński ani razu nie odwiedził stolicy Rosji.
Lider PiS zwrócił uwagę, że na defiladzie w Moskwie to jego brat, tragicznie zmarły Lech Kaczyński miał reprezentować Polskę. Zapewnił, że myślami byłby wówczas przy setkach tysięcy poległych żołnierzy radzieckich, ale także przy Katyniu. Podkreślił, że nowe można budować tylko w oparciu o prawdę. Zaznaczył, że trzeba poznać prawdę o Katyniu, choćby prawda ta miała się okazać bolesna.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)