Na Słowacji deszcz pada drugi dzień, a ziemia nie przyjmuje już wody. Majowe opady są największe od stu lat. Tymczasem z południa Europy nadciągają nowe, niezwykle intensywne opady deszczu. Według prognoz deszcz zacznie padać w sobotę i będzie padał do wtorku.
W regionach Kysuce, Orawa i Nitra ogłoszono alarm na trzech rzekach: Hornad, Torysa i Bodrog. Najbardziej zagrożona jest jednak środkowa i północna Słowacja. Synoptycy ostrzegają przed wylaniem rzek i potoków na Orawie przy granicy z Polską. Mieszkańcy wsi i miasteczek umacniają wały przeciwpowodziowe.
Ze zbiorników retencyjnych w Orawskiej Prehradzie i Liptowskiej Marze spuszczana jest woda, by przyjąć kolejne opady. Zamiast pięciu metrów na sekundę ze zbiorników wypuszcza się 60 metrów wody na sekundę. Otwarte zostały również zbiorniki na dolnym odcinku rzeki Wag.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)