Jeszcze co najmniej 24 godziny może potrwać paraliż na lotniskach w Europie w związku z chmurą pyłu wulkanicznego nadciągającą znad Islandii - poinformowała agencja zajmująca się bezpieczeństwem lotnictwa Eurocontrol. Z jej danych wynika, że swoją przestrzeń powietrzną zamknęło 12 europejskich krajów.
Polscy europosłowie, którzy nie mogli w czwartek wydostać się z Brukseli, próbują wszelkimi sposobami dotrzeć do Polski. Część z nich miała w piątek pełnić wartę przy grobach parlamentarzystów tragicznie zmarłych w sobotę pod Smoleńskiem, a wszyscy chcą dotrzeć na sobotnie uroczystości żałobne w Warszawie i w niedzielę na pogrzeb pary prezydenckiej na Wawelu.
Kilku deputowanych, między innymi Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki i Jacek Kurski już wyruszyli pociągiem. Pozostali, jak na przykład Jacek Protasiewicz i Wojciech Olejniczak prawdopodobnie zdecydują się na samochód. Ale są i tacy, którzy czekają do sobotniego poranka w nadziei, że samoloty jednak zaczną latać.
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)