Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 14.05.2010

Podlascy strażacy kupują samolot bezzałogowy

Za środki z Unii straż pożarna z Podlasia zamierza kupić samolot do patrolowania pożarów w trudnych warunkach. Chcą by w czasie rzeczywistym przekazywał obrazy i dźwięki na ziemię.

To już trzeci przetarg: w dwóch poprzednich nie udało się wybrac samolotu. Trzy oferty o wartości od 350 do 560 tys. zł złożone zostały w ramach przetargu na zakup bezzałogowego samolotu dla podlaskiej straży pożarnej. Najdroższa oferta została odrzucona z przyczyn formalnych. Rozstrzygnięcie spodziewane jest w przyszłym tygodniu.

Oferty zostały otwarte w piątek. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku Marcin Janowski, ponieważ jednym z elementów oferty miała być prezentacja komisji modelu, odrzucono ofertę najdroższą, w której takiej prezentacji nie było.

Pozostałe dwie, o wartości 350 i 538 tys. zł, będą rozpatrywane, modele były oglądane w działaniu. Zdaniem Janowskiego, decyzji komisji przetargowej, która musi się jeszcze zapoznać z dokumentacją techniczną, koniecznymi certyfikatami itp., należy spodziewać się w przyszłym tygodniu.

Oferty pochodzą od konsorcjów, złożonych z firm polskich i zagranicznych.

Trzecie podejście

To trzecia próba zakupu przez podlaskich strażaków bezzałogowej maszyny latającej - pierwszego takiego samolotu na wyposażeniu straży pożarnej w Polsce. Ma być kupiony za środki unijne, strażacy mieli do dyspozycji 650 tys. zł, więc każda z ofert zmieściła się w tej cenie.

Taki samolot pozwoli skuteczniej monitorować działania prowadzone w trudnych warunkach, np. podczas rozległych pożarów w trudnym terenie bagiennym. W Podlaskiem dochodzi do takich pożarów na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Samolot miałby też pomagać patrolować tzw. strefy zagrożeń.

Dron do zadań specjalnych

Podlascy strażacy chcą kupić samolot, który m.in. potrafi startować i lądować pionowo na płaskim terenie; latać maksymalnie na wysokości 150 metrów; pracować w warunkach, gdy jest mało tlenu (w trakcie pożaru) czy przy wietrze.

Ma być szybki w przygotowaniu do pracy, zdalnie sterowany, być wyposażony w kamerę do zdjęć w dzień i w nocy, czujniki stężenia tlenu, amoniaku i gazów wybuchowych. Uzyskiwane obrazy i dźwięki mają być w czasie rzeczywistym transmitowane na ziemię.

W poprzednich dwóch przetargach nie udało się wybrać dostawcy samolotu. W pierwszym - złożone oferty przekroczyły budżet, jaki zaplanowano na zakup maszyny; w drugim - jedyny zainteresowany oferent nie spełniał wszystkich wymogów specyfikacji przetargowej.

Strażacy chcą sfinansować projekt ze środków unijnych w ramach projektu: "Budowa zintegrowanego systemu ochrony ludności i środowiska w układzie transgranicznym Polski i Litwy". Finansowane są z niego również inne zakupy na potrzeby straży pożarnej, m.in. samochodów gaśniczych.

ag, PAP