Jak podała agencja UNIAN, Kongres zwrócił się do Parlamentu Europejskiego z apelem o wycofanie rezolucji poświęconej Ukrainie. PE przyjął rezolucję w sprawie Ukrainy w ub. czwartek, w dniu zaprzysiężenia nowego ukraińskiego prezydenta, Wiktora Janukowycza. Europarlament zapewnił w niej, że opowiada się nadal za zacieśnianiem stosunków tego kraju z UE, zarazem domagając się reform i ustabilizowania sceny politycznej.
Jednocześnie, na wniosek największej, chadeckiej frakcji w PE, w rezolucji znalazł się zapis krytykujący decyzję poprzedniego prezydenta Wiktora Juszczenki o uznaniu Bandery za Bohatera Ukrainy. Wskazując, że OUN kolaborowała z nazistowskimi Niemcami, eurodeputowani wezwali Janukowycza do "rozpatrzenia na nowo takich decyzji i potwierdzenia przywiązania do europejskich wartości".
To właśnie kwestia współpracy Bandery z nazistami wzbudziła największy protest Światowego Kongresu Ukraińców – zrzeszającej ok. 20 milionów osób organizacji koordynującej działania ukraińskiej diaspory na świecie. W swoim apelu Kongres wyraża rozczarowanie, że PE „w taki sposób zabiera sie do pisania na nowo historii Ukrainy podczas II wojny światowej”. „Stepan Bandera jest niezaprzeczalnym symbolem długotrwałej i tragicznej walki o niepodległość Ukrainy, zdobytej w 1991 roku.” – napisano w apelu do PE. Według jego autorów Bandera był w swoim czasie „obiektem nienawiści dla wszystkich, którzy mieli wobec Ukrainy imperialne zamiary”.
Ukraińcy podkreślają, że Bandera został aresztowany przez hitlerowców po tym jak w 1941 roku ogłosił powstanie niepodległej Ukrainy. Wraz z jego uwięzieniem rozpoczęły się prześladowania a nawet fizyczna likwidacja innych przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
Kongres Ukraińców wezwał także prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, by stanął w obronie czci Bandery i sprzeciwiał się „bezpodstawnym oskrżeniom wobec OUN działającej pod jego przywództwem”
rr, PAP, unian.net