W Delhi spodziewane są w poniedziałek nietypowe o tej porze roku upały. Temperatura ma przekroczyć 40 stopni w cieniu. Będzie to najgorętszy dzień w stolicy Indii od marca 1945 roku.
W niedzielę w Delhi odnotowano temperaturę nieco powyżej 39 stopni Celsjusza. To także był rekord - takich upałów nie notowano w indyjskiej stolicy od sześciu lat. Noc przyniosła spadek temperatury do 22 stopni, co oznacza, że temperatura była o sześć stopni powyżej wieloletniej średniej.
Upały zaczęły się także i w innych częściach Indii. W zachodnioindyjskim stanie Gudżarat odnotowano już temperaturę sięgającą 48 stopni.
Meteorolodzy twierdzą, że takiej fali upałów nie było w Indiach w marcu od lat. Zwykle zaczynają się one dopiero w kwietniu i trwają do przełomu czerwca i lipca, kiedy to w północnych Indiach zaczyna się pora deszczowa. W ubiegłym roku jednak upały trwały znacznie dłużej w związku z opóźnionym nadejściem deszczów monsunowych.
Z powodu upałów w północnych Indiach odnotowuje sie zwykle wiele ofiar śmiertelnych. Powodują one także braki energii elektrycznej oraz wody.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)