Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 06.02.2018

Kreml potwierdził rozmieszczenie Iskanderów w Kaliningradzie

Rosja ma suwerenne prawo do rozmieszczania uzbrojenia na swoim terytorium - oznajmił we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując doniesienia o systemach rakietowych Iskander w obwodzie kaliningradzkim. Zapewnił też, że Rosja nikomu nie zagraża. Według MON Litwy - pociski są rozmieszczone w Kaliningradzie na stałe.

Moskwa od co najmniej dziesięciu lat zapowiadała rozmieszczenie w obwodzie kaliningradzkim rakiet typu Iskander.

W latach 2010 - 2011 rozlokowano w tej części Federacji Rosyjskiej nowoczesne stacje radiolokacyjne typu Woroneż DM. Jednak pierwsze Iskandery dotarły do Kaliningradu dopiero w latach 2015 - 2016.

Wtedy chodziło o tak zwane czasowe stacjonowanie pułków rotacyjnych. O tym, że kompleksy tego typu na stałe trafią na terytorium graniczące z Polską i Litwą rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w ubiegłym roku. Pytany o tę kwestię rzecznik Kremla odpowiedział, że Rosja ma prawo według własnego uznania rozmieszczać broń na swoim terytorium. -

Rosja nigdy nikomu nie zagrażała i nie zagraża, ale Rosja ma suwerenne prawo rozmieszczania uzbrojenia na swojej ziemi i dlatego nie powinno, to nikogo niepokoić” - cytuje wypowiedź Dmitrija Pieskowa Agencja TASS.

- Rozmieszczanie tego czy innego uzbrojenia, dyslokacja tych czy innych zgrupowań wojskowych na terytorium rosyjskim jest wyłącznie suwerenną kwestią terytorium rosyjskiego - powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina.

Rosja nikomu nie zagrażała i nie zagraża - zapewnił. Podkreślił ponownie, że Moskwa "ma suwerenne prawo do rozmieszczania uzbrojenia na swoim terytorium". Według przedstawiciela Kremla "raczej nie powinno być to dla nikogo powodem do niepokoju".


Infografika PolskieRadio.pl Infografika PolskieRadio.pl. Uważa się, że pociski systemu Iskander mogą razić cele w odległości do 500 km. W ich zasięgu znajduje się zatem znaczna część terytorium Polski, co widać na powyższej grafice. Niektóre doniesienia mówią o jeszcze większym polu rażenia tych systemów, nawet 700 km. 

Doniesienia z Litwy

Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite w poniedziałek poinformowała, że Rosja rozmieściła tego dnia systemy Iskander w obwodzie kaliningradzkim, graniczącym z Litwą i Polską. Minister obrony Litwy Raimundas Karoblis powiedział następnie, że Rosja dotąd przerzucała Iskandery do obwodu na czas manewrów wojskowych, a tym razem rakiety pozostaną w Kaliningradzie na stałe.

Według litewskiego wywiadu, Moskwa w ostatnich dniach przystąpiła do montowanie tych kompleksów na stałe.

W Rosji o rozmieszczeniu systemów powiedział szef komisji obrony w niższej izbie parlamentu, Dumie Państwowej, Władmir Szamanow.

W zeszłym tygodniu prasa rosyjska podała, że w obwodzie kaliningradzkim przygotowana została infrastruktura do rozmieszczenia systemów rakietowych Iskander-M. Wcześniej media podały, że w Iskandery wyposażana jest 152. brygada rakietowa i systemy wejdą do służby na początku 2018 roku.

Iskandery (w kodzie NATO - SS-26 Stone) to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. W wersji dla armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km.

Testowany jest również system Iskander-K, uzbrojony w pociski manewrujące o zasięgu ponad 500 km.

Iskandery mogą przenosić ładunki nuklearne.

PAP/IAR/agkm