Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Marek Grabski 12.03.2018

Premier odwołał kilkunastu wiceministrów. Mateusz Morawiecki: chcemy usprawnić pracę rządu"

Premier Mateusz Morawiecki poinformował o przyjęciu dymisji 17 wiceministrów. Podziękował im za pracę na rzecz Rzeczypospolitej, profesjonalizm i zaangażowanie. Podkreślił, że kontynuuje wewnętrzne reformy tak, aby rząd był bardziej urzędniczy, a nie polityczny.
Posłuchaj
  • Premier o zmianach w rządzie (IAR)
  • - To nie są zmiany personalne - Mateusz Morawiecki o odwołaniu wiceministrów (IAR)
Czytaj także

Premier mówił na konferencji prasowej, że "w ogromnym stopniu" zmiany w rządzie nie są zmianami personalnymi i politycznymi, tylko zmianami "usprawniającymi pracę rządu". - Ja miałem do czynienia z dużymi organizmami, organizacjami przez sporą część mojej pracy zawodowej i wiem, że dyrektorzy, członkowie zarządu, ministrowie starają się zawsze dbać o swoje najbliższe poletko, najlepiej jak potrafią. Sztuka polega na tym, żeby jak najlepiej ze sobą współpracować, żeby rozhermetyzować niektóre struktury - tłumaczył Mateusz Morawiecki.

Zdaniem szefa rządu, "polska resortowa, zamykająca się" wciąż jest pewnego rodzaju "bolączką".

- Dzisiaj rano spotkałem się z kilkunastoma ministrami, wcześniej poinformowałem opinię publiczną o złożeniu dymisji przez pięć innych osób. Łącznie z dzisiejszymi zmianami jest już 17 wiceministrów - podkreślił Morawiecki.

Listę odwołanych wiceministrów przedstawiła rzeczniczka rządu

Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska poinformowała, że wśród odwołanych wiceministrów są: Jerzy Materna (ministerstwo gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej), Andrzej Piotrowski (ministerstwo energii), Piotr Woźny (ministerstwo przedsiębiorczości i technologii), Maciej Małecki (KPRM), Rafał Bochenek (KRPM), Paweł Sałek (ministerstwo środowiska), Ewa Lech (ministerstwo rolnictwa).

Ponadto - mówiła Kopcińska - wiceministrami przestali też być: Aleksander Bobko (MNiSzW), Michał Woś (MS), Krzysztof Silicki (MC), Marek Tombarkiewicz (MZ) i Piotr Gryza (MZ). Rzeczniczka rządu dodała, że wcześniej odwołani zostali: Andrzej Szweda Lewandowski (MŚ), Kazimierz Smoliński (MI), Tomasz Żuchowski (MI), Jarosław Pinkas (KPRM) i Krzysztof Szubert (MC).

- Zmiany, które przed chwilą ogłosiliśmy to początek, zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego wprowadzamy nowy model zarządzania. Administracja rządowa, która dotrzymuje słowa, obietnice zrealizuje - powiedziała rzeczniczka rządu. - Kolejne etapy zmian przed nami, będziemy o nich na bieżąco informować. Dotyczyć będą również gabinetów politycznych - dodała.

Rzeczniczka rządu była pytana, czy zwolnieni wiceministrowie dostaną odprawy i czy dla każdego ministra i wiceministra - który dostał wcześniej nagrody - było uzasadnienie pisemne tej decyzji. - Nie ma czegoś takiego w prawie, jak odprawa. Wszystko odbędzie się tak, jak stanowią przepisy prawa i jesteśmy w tym konsekwentni - odpowiedziała Kopcińska.

Oświadczyła, że szef rządu - co do nagród i premii - dał "czytelny sygnał, że nie ma ich". - Premier Mateusz Morawiecki, szef obecnego rządu, nagrody i premie zlikwidował - powiedziała Kopcińska. Jak dodała, zostały one zlikwidowane po to, aby "już więcej nie było w przestrzeni publicznej niepotrzebnych emocji z tym związanych".

Rzeczniczka rządu oceniła również, że do tej pory "nikt nie miał odwagi podjąć takich decyzji". - Uczynił to Mateusz Morawiecki i jest konsekwentny - podkreśliła.

Wkrótce poznamy kolejne nazwiska

- W najbliższych dwóch tygodniach przedstawimy kolejne kilka nazwisk wiceministrów, którzy odejdą z rządu - zapowiedział też podczas konferencji premier. Dodał, że "hasłem przewodnim" wprowadzanych zmian, jest konsolidacja działań Rady Ministrów.

- Podczas przeglądu, który toczył się od kilku tygodni, opieraliśmy się o pewne analizy, dotyczące między innymi tego, ilu jest pracowników w każdym ministerstwie, ilu pracowników przypada na każdego ministra, jakie są też zadania konkretnych ministerstw - tłumaczył Morawiecki. - To służyło nam za element końcowej oceny - dodał.

Premier podkreślił, że "najbardziej istotną przyczyną" przeprowadzanych zmian w rządzie jest "chęć przeprowadzenia zmian strukturalnych". Jak mówił, "hasłem przewodnim" jest "konsolidacja działań". Morawiecki dziękował odchodzącym wiceministrom za pracę jaką wykonali. - Fakt, że przyjąłem złożone przez nich dymisje, niech świadczy o tym, że oni dobrze wykonali swoją służbę - zaznaczył.

Premier poinformował też, że w najbliższych dwóch tygodniach zostaną przedstawione nazwiska kolejnych wiceministrów, którzy odejdą z rządu. Tak żeby moje zobowiązanie wypełnić, i żeby rzeczywiście o ponad dwudziestu wiceministrów, rząd został zmniejszony - mówił szef rządu.

Pierwsze dymisje

Na początku ubiegłego tygodnia premier Morawiecki zapowiedział, że w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy chce zredukować liczbę ministrów i wiceministrów o 20-25 proc.

Oświadczył też, że chce zlikwidować wszelkie nagrody, premie dla ministrów i wiceministrów, a podsekretarze stanu mają przejść do grupy urzędników służby cywilnej. Szef rządu mówił też o zmniejszeniu liczby członków gabinetów politycznych. Zapowiedział także zmniejszenie lub likwidację kart kredytowych w administracji rządowej, wszędzie tam, gdzie one nie będą niezbędne.

Na razie z rządem pożegnało się trzech wiceministrów: wiceministrowie infrastruktury Kazimierz Smoliński i Tomasz Żuchowski oraz Jarosław Pinkas, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu do spraw organizacji struktur administracji publicznej właściwych w zakresie bezpieczeństwa żywności.

W czwartek rzecznik resortu środowiska poinformował, że dymisję złożył również wiceszef MŚ i Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski. Nie pełnił swoich obowiązków od początku marca. Na jego miejsce nie zostanie powołany nowy wiceminister. Obowiązki po nim przejmie najprawdopodobniej powołana w lutym Małgorzata Joanna Golińska.

mg