Prezydent o referendum: trzeba wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za Polskę
- Chcemy, żeby naród podejmował kluczowe rozstrzygnięcia, żeby to nie były wypowiedzi przedstawicieli tylko elity, jakiegoś wąskiego kręgu osób - nawet najwybitniejszych - tylko, żeby to był mocny głos polskiego społeczeństwa - mówił zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
16 kwietnia podczas spotkania z mieszkańcami Szamotuł Andrzej Duda wyraził nadzieję na zorganizowanie referendum dotyczącego zmian w konstytucji jeszcze w tym roku.
- Wierzę w to, że taka konstytucja powstanie i mam nadzieję, że będzie to konstytucja taka, jakiej państwo będziecie chcieli i że odpowiecie państwo na to, jakiej konstytucji chcecie, jeszcze w tym roku - w roku 2018 w referendum, które będzie wskazywało kierunki w jakim powinna iść polska konstytucja - mówił prezydent.
Pytania poznamy w czwartek
26 kwietnia na stadionie PGE Narodowy odbędzie się debata "Wspólnie o konstytucji", z udziałem m.in. Andrzeja Dudy. Podsumuje ona cykl regionalnych spotkań prezydenta, podczas których rozmawiał z Polakami o nowej ustawie zasadniczej.
Z marszałkiem o referendum
W środę Andrzej Duda spotkał się z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Jak zaznaczył Paweł Mucha, to była dobra rozmowa. - Pan prezydent chce zadać pytania suwerenowi, jak wiemy suwerenem jest naród i ta formuła, społeczna formuła stanowienia prawa i rozmowa na temat konstytucji to jest coś, na czym nam bardzo zależy - podkreślił.
Prezydent Andrzej Duda w maju ubiegłego roku zapowiedział zorganizowanie referendum konsultacyjnego na temat zmian w konstytucji. Mówił, że chce, by odbyło się ono w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 2018 r., albo trwało dwa dni - 10 i 11 listopada.
kpln