Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Krzysztof Plona 15.06.2018

Petru, Scheuring-Wielgus i Schmidt w nowym kole poselskim. "Zalążek przyszłej partii politycznej"

Liberalno-Społeczni - to nazwa nowego koła, które w piątek powołali byli posłowie Nowoczesnej: Ryszard Petru, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Joanna Schmidt. Jak mówił Petru, nowe koło jest zalążkiem przyszłej partii politycznej, która będzie powołana tuż po wyborach samorządowych. 

Ryszard Petru, który opuścił w maju Nowoczesną, poinformował na konferencji prasowej, że złożył wniosek o powołanie koła poselskiego, które będzie się nazywało Liberalno-Społeczni.

W skład nowego koła, oprócz Petru, weszły także dwie byłe posłanki Nowoczesnej: Joanna Scheuring-Wielgus oraz Joanna Schmidt. 

Scheuring-Wielgus tłumaczyła, że decyzja o założeniu koła była podyktowana chęcią aktywnej pracy parlamentarnej.

- Każdy poseł niezrzeszony ma tylko 6 minut na całe posiedzenie Sejmu do wypowiadania się. My mieliśmy okazję na ostatnim posiedzeniu po raz pierwszy przetestować, jak to wygląda. Teraz stwierdziliśmy, że chcemy częściej zabierać głos w ważnych sprawach - zaznaczyła. 

Na pomoc przedsiębiorcom

Petru zapowiedział, że w najbliższym czasie będzie zajmowało się trzema tematami.

- Pierwszy to temat gospodarczy. Proponujemy, aby osoby prowadzące działalność gospodarczą, których przychód nie przekracza 80 tys. zł rocznie płaciły 500 zł składki ZUS i 8 proc. podatek dochodowy - oświadczył Petru. - Trzeba ulżyć najmniejszym polskim przedsiębiorcom. To jest konkretna propozycja - dodał. 

Joanna Schmidt poinformowała, że innym obszarem działalności koła będzie kwestia rozdziału Kościoła od państwa. Zapowiedziała, że Liberalno-Społeczni włączą się w zbieranie podpisów pod projektem ustawy w tej sprawie, który jest przygotowywany przez środowisko liderki Inicjatywy Polska Barbary Nowackiej. 

Akcja "Sprawdzam" - to kolejna inicjatywa klubu zapowiedziana przez Scheuring-Wielgus.

- Jesteśmy zwolennikami polityki odpowiedzialnej społecznie, dlatego 2 lipca sprawdzimy, jak w rzeczywistości działa ustawa PiS, która miała poprawić dostępność osób z niepełnosprawnościami do rehabilitantów, lekarzy - podkreśliła.

Poinformowała, że 2 lipca w Toruniu wraz z osobami niepełnosprawnymi, które protestowały w Sejmie będzie sprawdzała, czy ta ustawa działa.

kpln