Susza w polskich lasach występuje od 2015 roku. W ubiegłym roku było więcej opadów, jednak bieżący rok jest kolejnym z niedoborem wody i z zagrożeniem pożarowym. Od początku roku w polskich lasach doszło do 4000 pożarów, w tym do 1400 pożarów na terenach Lasów Państwowych. To ponad dwukrotnie więcej niż w roku 2017 - mówi Krzysztof Trębski z biura prasowego Lasów Państwowych. Zagrożenie pożarowe monitorowane jest na bieżąco, wilgotność ściółki jest mierzona dwa razy dziennie, a aktualny stan zagrożenia pożarowego można sprawdzić na stronie internetowej Lasów Państwowych - zapewnia Krzysztof Trębski.
Susza to też zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania leśnego ekosystemu. Odbija się na udatności upraw, czyli przeżywalności nowo zasadzonych drzew. Ponadto susza powoduje zamieranie drzewostanów, między innymi sosny, która w polskich lasach stanowi 60 procent udziału w strukturze gatunkowej. Problem z zamieraniem drzewostanów sosnowych występuje głównie na wschodzie kraju oraz w województwie opolskim. Podobny problem na południu kraju leśnicy odnotowują z populacją świerka.
Leśnicy apelują, by w czasie wypoczynku w lasach zwracać uwagę na komunikaty służb i zachować zdrowy rozsądek. W przypadku zauważenia pożaru należy skontaktować się z służbami, dzwoniąc pod numer 112 i używając telefonu komórkowego podać swoją dokładną lokalizację. Można zrobić to też tradycyjnie, przekazując informacje o lokalizacji za pomocą kierunków geograficznych, w odniesieniu do najbliższej miejscowości lub rezerwatu przyrody. "Pamiętajmy, że poza miejscami do tego wyznaczonymi w lasach obowiązuje kategoryczny zakaz używania ognia" - dodaje Krzysztof Trębski.
Problem suszy dotyczy także rolnictwa, dziś tym tematem zajmował się rząd. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił o wsparciu dla rolników, którzy najbardziej ucierpią wskutek niedoboru wody.
koz