Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Robert Bartosewicz 08.09.2018

Koalicja Obywatelska: musimy obronić samorządy i postawić opór PiS

- Musimy obronić samorządy i postawić opór PiS. Jesteśmy gwarancją dynamicznego rozwoju miast - mówili w sobotę kandydaci Koalicji Obywatelskiej na prezydentów miast. Podkreślili, że ich zadaniem jest także "odwrócenie Polski w stronę Europy".

Podczas sobotniej konwencji inaugurującej kampanię Koalicji Obywatelskiej PO i Nowoczesnej głos zabrali również niektórzy z kandydatów obu ugrupowań w wyborach samorządowych, na prezydentów miast.

Kandydat na prezydenta Gdańska Jarosław Wałęsa powiedział, że gdy widzi poczynania obecnej władzy centralnej, odnosi wrażenie, iż chce ona "kraju zniewolonego pod jednym butem, zcentralizowanego w jednowładztwie". - Nie możemy na to pozwolić – podkreślił Wałęsa.

- Dzisiaj stoimy w pierwszym szeregu oporu przeciwko temu, co usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu z ust Jarosława Kaczyńskiego. On powiedział wyraźnie: "nie dostaniecie już więcej w Gdańsku pieniędzy, musicie się posłuchać albo będzie źle". My w Gdańsku mówimy: nie boimy się, panie Kaczyński, nie boimy się pana – oświadczył Wałęsa.

Jego zdaniem PiS blokuje utworzenie metropolii w Gdańsku, Sopocie i Gdyni. - To politycy PiS-u mówią wyraźnie, że oni na to nie pozwolą, dopóki rządzi na Pomorzu Platforma Obywatelska. Oni nie ukrywają, że działają na szkodę naszego regionu i mojego miasta, tylko i wyłącznie dlatego, że z Nowogrodzkiej mają takie rozkazy – powiedział kandydat na prezydenta Gdańska.

"Są rzeczy ważne i najważniejsze"

Dziękował także za zjednoczenie w Koalicji Obywatelskiej. - My rozumiemy, że nawet jeżeli mamy różnice, nawet jeżeli spieraliśmy się w przeszłości, to są rzeczy ważne i najważniejsze. Obrona samorządów to jest właśnie to miejsce, w którym możemy postawić opór i powiedzieć jasno i wyraźnie: Polska ma być samorządna, bo tylko w zdrowym, mocnym, silnym samorządzie możemy budować nową, bezpieczną i nowoczesną Polskę – oświadczył.

Podczas konwencji głos zabrał również kandydat na prezydenta Szczecina Sławomir Nitras. - Szczecin jest miastem pogranicza (…). Takie miasta, które są na granicy najszybciej odczuwają syndromy tego, że jest dobrze lub tego, że jest źle. My dzisiaj, na tym pograniczu czujemy symptomy pogarszających się relacji z UE – dodał.

- Jeśli w Szczecinie mieszkańcy mojego miasta patrzą na coś z niepokojem to na to, że ktoś próbuje popsuć te nasz relacje. Dlatego Koalicja Obywatelska i ci silni, i ci słabi, wszyscy, pamiętajmy o tym, że na nas spoczywa obowiązek pokazać światu przyjazną Polskę, nastawioną na współpracę, na budowanie, Polskę nastawioną na zrozumienie drugiego człowieka. Nikt w Europie nie potrzebuje Polski warczącej, nikt nie czeka na to, abyśmy mówili o tym, jak nam jest źle. Wszyscy czekają na Polskę, jako na kraj nowoczesny, mądry, gotowy do współpracy – mówił Nitras.

- Zawróćmy z tej drogi, to jest nasza odpowiedzialność, żeby Polskę z powrotem odwrócić w stronę Europy, w stronę wolności, demokracji i szacunku dla drugiego człowieka – dodał.

Truskolaski: kandydaci KO dają gwarancję dynamicznego rozwoju

Ubiegający się o reelekcję prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przypominał, że tydzień temu, na konwencji PiS "premier powiedział, że będzie pomagał tylko swoim". - Ja chciałem zapytać, dlaczego nie będzie pan pomagał mieszkańcom Warszawy, Łodzi, Krakowa, Rzeszowa, Lublina, Białegostoku, Olsztyna, Elbląga, Gdańska, Sopotu, o Słupsku nie wspomnę, Kołobrzegu, Szczecina, Poznania, Bydgoszczy, Częstochowy i wielu innych miast? To czyim jest pan premierem? Jest pan premierem Polaków, czy tylko pomazańców Nowogrodzkiej, a takich jest niewielu – pytał Truskolaski.

Truskolaski stwierdził, że kandydaci Koalicji Obywatelskiej dają gwarancję dynamicznego rozwoju i że środki unijne będą dobrze wykorzystywane.

Podczas konwencji ogłoszono, że Adrian Glinka i Jakub Hartwig, którzy w kwietniu i maju uczestniczyli w proteście osób niepełnosprawnych w Sejmie, wystartują w jesiennych wyborach samorządowych z list Koalicji Obywatelskiej.

Adrian Glinka poinformował, że jest kandydatem Koalicji do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. - Jesteśmy dzisiaj po to, żeby w końcu godność takich osób, jak my, osoby niepełnosprawne, w końcu zostały zauważone. Będę walczył o równość, godność i równouprawnienie takich osób. Nie pozwólmy na to, żeby takie osoby, jak my, jak ja, miały pod górkę, żeby nigdy nie wydarzyły się takie protesty, jak 40-dniowy w Sejmie - mówił Glinka.

Z kolei Jakub Hartwig poinformował, że jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Torunia. - W Toruniu chciałbym wprowadzić nasz koronny postulat 500 zł dodatku dla osób, które są niezdolne do samodzielnej egzystencji oraz poprawić infrastrukturę dla osób z niepełnosprawnościami, osób starszych oraz dla rodzin z małymi dziećmi – zapowiedział.

bartos