Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 31.10.2018

Prezes PiS: trzeba prowadzić politykę, która będzie wyrównywała różnice

- PiS w ciągu tych trzech lat pokazało, że to, co zapowiada, to robi. Nie jest uwikłane w różnego rodzaju związki, które po prostu uniemożliwiają realizację dobrej polityki - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, który uczestniczył w środę w spotkaniu wyborczym w Chełmie.
Posłuchaj
  • Jarosław Kaczyński podkreślił, że podstawą osiągnięcia sukcesów jest porozumienie (IAR)
Czytaj także

W drugiej turze wyborów na prezydenta miasta w Chełmie w niedzielę kandydat PiS Jakub Banaszek zmierzy się z Agatą Fisz z KWW Agaty Fisz Postaw na Chełm.

Jak mówił Kaczyński, PiS pokazało, że to, co zapowiada, to robi. - A co to oznacza? Po pierwsze, że chce i że potrafi dobrze rozpoznać rzeczywistość, co jest potrzebne i co jest możliwe. A po drugie, że umie, bo to też jest ważne. Umie w tym sensie, że ma odpowiednie zdolności techniczne i nie jest uwikłane w różnego rodzaju związki, które po prostu uniemożliwiają realizację dobrej polityki - powiedział.

- PiS dotrzymuje słowa, bo może dotrzymać słowa. Ma odpowiednie kompetencje, ma wolę i nie ma uwikłań, które je ograniczają - podkreślił.

Jak dodał lider PiS, "w ciągu ostatnich 12 lat Chełm, jak zresztą wiele miast w Polsce, się zwijał". - Niewiele się działo i to, co jest szansą Chełma nie było wykorzystywane - ocenił.

Podczas swojego wystąpienia Kaczyński podkreślał, że polityka PiS to polityka zrównoważonego rozwoju, jeżeli chodzi o sprawy gospodarcze i społeczne.

- To jest polityka, która zauważa, że w Polsce są bardzo duże różnice między możliwościami mieszkańców różnych terenów - powiedział. Jako przykład podał dochód na mieszkańca w Warszawie, który - jak mówił - jest wyższy niż w UE, niż mają Niemcy, ale np. w Chełmie jest to mniej niż połowa dochodu w Unii Europejskiej, a w innych polskich miastach te proporcje wynoszą nawet 1:10.

- Myśmy to zauważyli już wiele lat temu i powiedzieliśmy: trzeba prowadzić taką politykę, która będzie to wyrównywała. Tego się nie da zrobić szybko, ale to można robić. My to robimy - mówił prezes PiS. - My wiemy, że te ziemie trzeba rozwijać i że trzeba im nadać napęd rozwoju, by rozwijały się szybciej niż te części bardziej zamożne, by te różnice się zmniejszały - dodał.

- Idziemy do przodu po to, by Polska stała się państwem europejskim w całym tego słowa znaczeniu, bo my nie musimy przyjmować europejskich chorób - podkreślił Kaczyński. - My musimy, możemy, mamy prawo - to wynika także z założeń Unii Europejskiej - doganiać, a jeśli Bóg da, to przeganiać tych, którzy dzisiaj są przed nami. Nie dla czczego wyścigu, bo to nie sport, tylko dlatego, żeby Polakom się nieporównanie lepiej niż dzisiaj żyło, żeby mogli mówić, że nic nas nie różni, jeżeli chodzi o porównanie z tym, którzy są w bardziej uprzywilejowanych krajach, bardziej uprzywilejowanych przez historię - stwierdził.

Lider PiS dodał, że Polska ma dziś taki czas w swojej historii, że "ten przywilej może zostać zlikwidowany, że to historyczne szczęście, które inni mieli, a my nie, może przyjść także do nas". Zaznaczył, że w tym przypadku jest potrzebna współpraca ponad politycznymi podziałami oraz dialog.

mr