Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 11.11.2018

”Uważajmy na język, to plebiscyt najemników”. Głosowanie w Donbasie to nie wybory

Nie jest prawdą, że mamy czynienia z separatystami w Donbasie, to ludzie de facto wynajęci przez mocarstwo sąsiadujące z Ukrainą, po to by prowadzili określoną politykę – mówił portalowi PolskieRadio24.pl dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia dr Ernest Wyciszkiewicz.
Posłuchaj
  • Dr Ernest Wyciszkiewicz, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia (źr. PolskieRadio24.pl)
Czytaj także

Odnosząc się do niedzielnych głosowań w Donbasie, szef Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia apelował, by nie stosować niewłaściwych określeń, legitymizujących de facto okupację Donbasu. - To nie są wybory. Tzw. republiki to nie są w żadnym razie państwa  - nie może być wyborów w strefie okupowanej przez Rosję i jej najemników – mówił dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, Ernest Wyciszkiewicz.

Samozwańcze republiki, tzw. Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa w niedzielę przeprowadzały "wybory" szefów tych organizmów i ich ”parlamentów”.

-  Wybory oznaczają kryteria, które znamy z OBWE – więc nie możemy tak nazywać głosowania w Donbasie. To rodzaj plebiscytu, którym miejscowi najemnicy będą próbowali legitymizować władzę – dodał Ernest Wyciszkiewicz.

Głosowanie, jak mówił, ma wymiar propagandowo-informacyjny, ma pokazywać, że jest tam rzekomo wola do jakiegoś działania politycznego.

Polska zdecydowanie potępia rzekome wybory w samozwańczych republikach donbaskich – oświadczył polski MSZ w komunikacie przesłanym PAP. Takie samo stanowisko zajmują państwa Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone.

Jeśli chodzi o tzw. Doniecką Republike Ludową (DRL) zakładano, że się poza p.o. szefa samozwańczej republiki Denisem Puszylinem nikt inny nie liczy się w tym wydarzeniu. Tzw. wybory zarządzono po zamachu, w którym zginął były kierownik donbaskiej samozwańczej republiki, Ołeksandr Zacharczenko.

Reprezentant USA ds. Ukrainy Kurt Volker napisał na Twitterze, że tzw. republiki ludowe w Donbasie są wspierane przez rosyjską siłę militarną i zostały stworzone przez Rosję w celu administrowania ukraińskimi terytoriami, które Rosja kontroluje poprzez użycie siły.


Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl