Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Damian Nejman 21.11.2018

Marcin Horała o przesłuchaniach komisji ds. VAT: prawo podatkowe za rządów PO-PSL pisali lobbyści

Zakończyła się pierwsza część przesłuchania byłej wiceminister finansów w rządzie PO-PSL Elżbiety Chojny-Duch. Posłowie pytali między innymi o prace doradcy społecznego Renaty Hayder z firmy EY, które miała doradzać rządowi w sprawie zmian podatkowych. 
Posłuchaj
  • Elżbieta Chojna-Duch: proponowane niegdyś nowelizacje ustaw podatkowych niekorzystne dla budżet (IAR)
Czytaj także

Profesor Elżbieta Chojna-Duch poinformowała, że społeczna doradczyni od początku uczestniczyła w pracach legislacyjnych nad prawem podatkowym. Jak mówiła była wiceminister, konsultowała ona poszczególne artykuły projektu ustawy, uczestniczyła w pracach kancelarii premiera i czasami chodziła z przedstawicielami resortu na posiedzenie komisji sejmowych.

Profesor Chojna-Duch nie wie, jakie były podstawy prawne obecności doradczyni w resorcie, ale miała tam ona swój gabinet i proponowała rozwiązania sprzyjające przedsiębiorcom, które były jednocześnie kosztowne dla budżetu państwa. 

Elżbieta Chojna-Duch nadzór nad departamentami podatkowymi w MF sprawowała tylko przez pół roku w 2008 r. W tym czasie nad zmianami w VAT pracowało jednocześnie Ministerstwo Finansów i sejmowa Komisja Przyjazne Państwo, czyli tzw. komisja Palikota. Między projektami były sprzeczności, które były omawiane także podczas spotkań w Kancelarii Premiera. Projekty komisji Palikota były korzystne dla przedsiębiorców, ale zdaniem resortu finansów - niekorzystne dla budżetu.

Przewodniczący komisji Marcin Horała (PiS) pytał m.in. o udział Renaty Hayder w pracach nad zmianami w ustawie o VAT, kiedy wiceministrem finansów była Chojna-Duch. Poseł wskazał, że Hayder była jednocześnie zatrudniona w Ernst & Young, a wcześniej w firmie Arthur Andersen. - Jaka była rola tegoż społecznego doradcy, na jakich prawach ona funkcjonowała w ministerstwie przy tych pracach? - pytał Horała.

- Można powiedzieć, że właściwie w podwójnej roli występowała, ponieważ była doradcą społecznym pana ministra finansów, równocześnie partnerem zarządzającym w międzynarodowej firmie doradczej. Od początku uczestniczyła w pracach legislacyjnych w zakresie prawa podatkowego, czyli najpierw konsultowała z nami w resorcie poszczególne etapy projektu ustawy, artykuły konkretne, i uczestniczyła też w pracach w Kancelarii Premiera i czasami, o ile pamiętam, chodziła z nami na posiedzenia komisji sejmowych - odpowiedziała była wiceminister.

"Superpracownik" Renata Hayder

Elżbieta Chojna-Duch przyznała, zgadzając się z sugestią Horały, że Renata Hayder była "takim superpracownikiem". Zaznaczyła, że nie wie jednak, jakie były tego podstawy prawne. - Być może jakieś wewnętrzne zarządzenia ministra finansów. Miała swój gabinet w Ministerstwie Finansów i czasami przychodziła też do mojego gabinetu. W zasadzie proponowała pewne rozwiązania sprzyjające przedsiębiorcom. Jedne były bardziej kosztowne, inne mniej kosztowne dla budżetu państwa - tłumaczyła Chojna-Duch.

- Wówczas jeszcze, to był rok 2008, kwestia nieszczelności - jako taka - całego systemu się nie pojawiała. Myśmy patrzyli raczej pod kątem skutków budżetowych, wpływów do budżetu państwa, braku tych wpływów bądź ich zwiększenia - poinformowała.

- Ja już po mniej więcej jakiś dwóch miesiącach zorientowałam się, że każda z tych zmian niesie za sobą ubytek dochodów do budżetu - dodała. Mówiła, że na posiedzenia sejmowych komisji przychodzili jej byli studenci, doradcy podatkowi, z gotowymi projektami zmian aktów prawnych. Chojna-Duch mówiła, że pytani o to, dla kogo je pisali, wymieniali nazwy reprezentowanych przez nich firm.

- I wtedy zorientowałam się, że idzie to w złym kierunku, po prostu możliwości rozszczelnienia tego systemu, chociaż jeszcze taka nazwa wtedy się nie pojawiała. Ale po kilku miesiącach nazwaliśmy to w resorcie tym "rozszczelnieniem", "możliwością rozszczelnienia" - powiedziała. Zwróciła uwagę na te elementy projektów zmian ustawy o VAT, które były "zbyt korzystne dla przedsiębiorców".

Zeznania byłej wiceminister finansów nie wniosły nic do sprawy?

Przewodniczący komisji Marcin Horała powiedział po zakończeniu pierwszej części przesłuchania, że zeznania byłej wiceminister pokazują sposób pracy poprzedniej koalicji. Jego zdaniem prawo podatkowe w Polsce pisały prywatne firmy i lobbyści. 

Zdaniem Zbigniewa Konwińskiego z PO zeznania byłej wiceminister nie wniosły nic do sprawy, ponieważ posłowie mieli wcześniej informacje o działalności społecznego doradcy. Była ona w aktach sprawy. 

Na popołudnie zaplanowano przesłuchanie innego wiceministra finansów w rządzie PO-PSL czyli Stanisława Gomułki. Później posłowie wrócą do przesłuchania profesor Chojny-Duch. 

dn/kad