Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 06.06.2010

Poparcie dla partii bez większych zmian

Polacy bardziej skupiają się na wyborach prezydenckich. Dość wartko ruszyła kampania wyborcza i preferencje parlamentarne zeszły na drugi plan. Teraz wybieramy człowieka - mówi Anna Karasińska.


Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w niedzielę, 6 czerwca, PO uzyskałaby 43,8 procent głosów, a PiS 31,4 procent. W stosunku do sondażu sprzed tygodnia PO zyskała 0,5 procent poparcia, a PiS straciło 0,4 procent poparcia.

Anna Karasińska z "Homo Homini" podkreśla, że w stosunku do ubiegłego tygodnia nie zanotowano większych zmian w sondażu parlamentarnym. Jak dodaje, w tej chwili Polacy bardziej skupiają się na wyborach prezydenckich. "Dość wartko ruszyła kampania wyborcza i preferencje parlamentarne zeszły na drugi plan. Teraz wybieramy człowieka, a nie partię" - wyjaśnia.

W sondażu na trzecim miejscu znalazł się SLD z poparciem 10,1 procent, a na czwartym miejscu PSL (4,3%).

Na kolejnych miejscach znalazły się: Polska Plus (0,7%), Prawica Rzeczpospolitej (0,4%), Socjaldemokracja Polska (0,2%), Stronnictwo Demokratyczne (0,1%), , Unia Polityki Realnej (0,1%), demokraci.pl (0,1%) i Samoobrona RP (0,0%). 2,4 procent ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.

Mało niezdecydowanych

65,3 procent ankietowanych zadeklarowało, że poszłoby do wyborów, gdyby odbywały się one dzisiaj. Anna Karasińska z "Homo Homini" zwraca uwagę, że tylko 6,4 procent ankietowanych nie wie, czy poszłoby do głosowania. "Pamiętajmy, że błąd oszacowania mamy na poziomie 3 procent, a niezdecydowanych jest 6 procent. To nie jest dużo" - dodaje.

Sondaż został przeprowadzony 4 czerwca przez Instytut Badania Opinii "Homo Homini" metodą kwestionariuszowych wywiadów telefonicznych na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1068 pełnoletnich mieszkańców Polski. Błąd oszacowania wynosi 3 procent przy 95 procentowym progu ufności.

Polskie Radio wybrało Instytut Badania Opinii "Homo Homini" do przeprowadzenia sondaży prezydenckich. Instytut ten w ostatnich wyborach w 2009 roku do Parlamentu Europejskiego uzyskał wyniki sondaży najbardziej zbliżone do faktycznych wyników głosowania.