Opozycjonista spędziła aż 14 spośród ostatnich 20 lat w areszcie domowym, w którym przetrzymuje ją rządząca w Birmie junta wojskowa.
Sekretarz stanu brytyjskiego MSZ William Hague mówił, że więzienie opozycjonistki „jest sprzeczne z prawami człowieka i rzuca cień na planowane w Birmie wybory”. Wezwał wojskowy rząd do uwolnienia Aung San Suu Kyi i innych więźniów politycznych. Jeremy Browne, odpowiedzialny z resorcie za Azję Południowo-Wschodnią przypomniał, że areszcie przebywa obecnie około 2100 opozycjonistów birmańskich. ‘Wielu z nich nie ma kontaktu z rodziną, przebywają w surowych warunkach, z wyrokami 65 lat więzienia lub dłuższymi. (..) To więcej niż tragedia, to marnotrawstwo talentów, wizji i talentów przywódczych – powiedział.
Z podobny apelem zwrócił się w czwartek do junty specjalny wysłannik ONZ Tomas Ojea.
Suu Kyi więziona jest w areszcie domowym od 1990 roku, kiedy to jej partia Narodowa Liga na rzecz Demokracji wygrała wybory do parlamentu. Junta wojskowa nigdy nie uznała wyniku tych wyborów.
agkm, CNN