Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 22.06.2010

Armia daje miliony talibom jako haracz za ochronę

Armia USA w Afganistanie pośrednio płaci za ochronę konwojów afgańskim watażkom działającym poza kontrolą afgańskiego rządu. To miliony dolarów z kieszeni amerykańskiego podatnika - alarmuje raport Kongresu.

Jak stwierdza raport Podkomisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego Izby Reprezentantów, wypłaty te sprowadzają się w praktyce do wymuszonych haraczy za ochronę.

Pieniądze z rządowego funduszu w wysokości 2,16 miliarda dolarów są bowiem przekazywane prywatnym firmom transportowym wynajętym do przewożenia dostaw sprzętu używanego przez armię. Firmy te z kolei wynajmują do zapewnienia sobie ochrony afgańskie grupy paramilitarne pod wodzą niezależnych dowódców.

Dolary za bezpieczeństwo

Grupy te wymuszają wysokie opłaty, a jeśli niektóre konwoje NATO ich nie uiszczają, są atakowane. Podejrzewa się, że wynajęte grupy ochroniarzy afgańskich przekupują również talibów, aby nie napadali na konwoje.

Raport podkreśla, że mechanizm ten pogłębia korupcję w Afganistanie i umacnia niezależne grupy pod wodzą watażków, które osłabiają współpracujący z USA rząd prezydenta Hamida Karzaja.

Szara strefa ochroniarzy

Jak obliczono w raporcie, w Afganistanie działają setki nie zarejestrowanych "firm" ochroniarskich, zatrudniające ogółem około 70 000 pracowników.

Pentagon - pisze wtorkowy "Washington Post" - zdaje sobie sprawę, że pieniądze z budżetu USA trafiają w ten sposób do afgańskich bojówek islamskich walczących z rządem.

agkm, PAP