Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 14.01.2019

Sprawca ataku na prezydenta Adamowicza miał schorzenia natury psychiatrycznej

- Komendant wojewódzki w Gdańsku poinformował mnie, że sprawca ataku na prezydenta Adamowicza miał stwierdzone schorzenia natury psychiatrycznej – poinformował w poniedziałek Jarosław Zieliński, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Najpierw złożę wyrazy współczucia rodzinie pana prezydenta Adamowicza i przekażę słowa empatii. Znam pana Adamowicza osobiście – powiedział Zieliński w poniedziałek podczas konferencji prasowej.

- To jest barbarzyński atak. To się nigdy nie powinno w Polsce ani nigdzie zdarzyć – skomentował wiceszef MSWiA.

"Policja działała szybko i sprawnie"

Zieliński podziękował policjantom, którzy zatrzymali 27-latka podejrzewanego o atak ostrym narzędziem na prezydenta Adamowicza.

- Policja działała szybko i sprawnie. Zareagowała natychmiast, kiedy ochrona ujęła sprawcę, tego szaleńca – poinformował. Zieliński podkreślił, że podczas 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było trzy razy więcej policjantów niż w zwykłą niedzielę.

- Za bezpieczeństwo na takich imprezach odpowiada organizator. Policja zawsze w takich sytuacjach jest blisko, zabezpiecza od zewnątrz. Ta impreza, z tego co już wiemy, została zgłoszona i została wydana na nią zgoda nie w trybie ustawy o imprezach masowych, ale w trybie ustawy prawo o ruchu drogowym – poinformował wiceminister.

PAP Gdańsk policja atak 1200.jpg
Policja po ataku na prezydenta Gdańska: w pobliżu sceny było ponad 20 policjantów

"Powinniśmy być szczególnie ostrożni"

Wiceszef MSWiA powiedział, że kwestia odpowiedniego zabezpieczenia imprezy jest badana. Dodał, że atak na prezydenta Adamowicza był atakiem "szaleńca".

- Takich szaleńców, ludzi niezrónoważonych może wśród nas trochę się pojawić. Z tego, co już wiemy, to właśnie ten przypadek też taki jest. Sprawca odsiadywał wyrok, odsiedział karę mu wymierzoną. Z tego, co poinformował mnie dzisiaj komendant wojewódzki policji w Gdańsku, wynika, że także miał stwierdzone schorzenia natury psychiatrycznej. To wszystko naprawdę oznacza, że powinniśmy być szczególnie ostrożni wobec ludzi, którzy mogą w sposób nieodpowiedzialny zachować się wobec kogokolwiek z nas – powiedział Zieliński.

Zieliński zaapelował, by w tej sytuacji nie podejmować dyskusji politycznych. - Każdy mógł stać się celem ataku przestępcy i szaleńca. Do nas wszystkich należy stwarzanie atmosfery, by nie było złych emocji. Nie chodzi tylko o polityków, ale o całe społeczeństwo, dziennikarzy, opinię publiczną – powiedział.

Bezpieczeństwo imprez masowych

pap gdańsk 1200.jpg
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podjęła śledztwo w sprawie ataku na prezydenta Adamowicza

Zieliński podkreślił, że sytuacja zostanie dokładnie przeanalizowana także pod kątem przepisów dotyczących bezpieczeństwa imprez masowych.

- Jeżeli dojdziemy do wniosku, że trzeba zmienić przepisy, to na pewno się przed tym nie zawahamy – zaznaczył.

- Nie mogę spokojnie o tym mówić, głos mi się łamie. Szlachetne działania ludzi powodują, że jakieś dobro z tego powstaje. Natomiast ktoś inny, jakiś przestępca, szalony, niezrównoważony, może kogoś krzywdzić nawet tak bardzo, że to może powodować zagrożenia jego życia, jak to się stało w przypadku prezydenta Adamowicza – dodał wiceszef MSWiA.

bb