Hołd w stolicy miłości dla Michaela Jacksona

Gdy z głośników ustawionych nieco na uboczu obszernego placu przed katedrą Notre-Dame popłynęły pierwsze dźwięki piosenki Michaela Jacksona, fani zaczęli stopniowo gromadzić się dookoła, by usłyszeć jeszcze raz jego głos. Tuż obok ktoś ustawił na ziemi kilkadziesiąt świec. Kilka osób przyniosło kwiaty i fotografie gwiazdora, inni składali swoje listy do niego, z nadzieją, że w jakiś tajemniczy sposób dotrą do adresata.

Jednak większość uczestników zgromadzenia oddawała hołd zmarłemu przed rokiem piosenkarzowi z uśmiechem na ustach. Wielu próbowało towarzyszyć nagraniom własnym śpiewem i tańcem. Natychmiast zawiązała się swoista rywalizacja o to, kto z większym powodzeniem będzie umiał naśladować choreografię artysty.

Takich żałobnych, ale i zarazem pogodnych hołdów będzie w Paryżu w najbliższych dniach kilka. Na sobotni wieczór fani umówili się na spotkanie u stóp Wieży Eiffla.

sm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Tomasz Siemieński - Paryż