Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Paweł Majewski 18.03.2019

Clarkson, Hammond i May pod wrażeniem Kubicy. "To coś pięknego"

Mimo, że Robert Kubica podczas wyścigu o Grand Prix Australii dojechał do mety jako ostatni, jego powrót do Formuły 1 wzbudził ogromne uznanie słynnych brytyjskich dziennikarzy motoryzacyjnych. - Muszę powiedzieć, że to coś pięknego - przyznał słynny Jeremy Clarkson podczas swojego programu "The Grand Tour" emitowanego na platformie Amazon. 

W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach. 

formuła 1 serwis 1200.jpg
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny

Clarkson to były prowadzący legendarnego programu BBC "Top Gear", z którego odszedł w 2015 roku po bójce z jednym z producentów. Obecnie razem z innymi dawnymi gospodarzami "Top Geara" - Richardem Hammondem oraz Jamesem Mayem prowadzi "The Grand Tour" produkowany przez Amazon.com. 

Podczas ostatniego odcinka programu, który premierę miał 15 marca (dwa dni przed wyścigiem o GP Australii - przyp. red.), Clarkson rozpoczął temat Kubicy.

- Moglibyśmy porozmawiać o polskim kierowcy Formuły 1, Robercie Kubicy? Mamy jego zdjęcie. Osiem lat temu miał ciężki wypadek, kiedy dla rozrywki jechał w rajdzie. To był jego pojazd - mówił Brytyjczyk, gdy na ekranie pokazano zdjęcia auta Kubicy po jego wypadku z lutego 2011 roku w rajdzie Ronde di Andora. 

Źródło: YouTube/Łukasz Hajnowski 

Clarkson ze szczegółami opisał drogę Kubicy od momentu koszmarnej kontuzji do czasu powrotu do ścigania w "królowej motosportu". 

- Widzicie, jak barierka wbiła się w samochód. On (Kubica - przyp. red.) połamał wtedy sobie wtedy wszystkie kości z prawej strony: od pięty aż po ramię. Musiał przejść siedmiogodzinną operację, żeby go poskładać. Potem przeszedł jeszcze siedemnaście kolejnych. Jego ręka wciąż nie jest w pełni sprawna, ale w ten weekend wrócił do Formuły 1. Muszę powiedzieć, że to jest coś pięknego - zaznaczył dziennikarz. 

Źródło: TVP Sport 

Zarówno pozostali prowadzący, jak i zgromadzona w studiu publiczność nagrodzili polskiego kierowcę gromkimi oklaskami. W studiu słychać było komentarze: "co za gość" czy "czysty diament". 

Clarkson zacytował także wpis byłego kierowcy Formuły 1 Marka Webbera w mediach społecznościowych. 

- Australijczyk napisał: "Polak wraca. Co za fighter i uparty skurczybyk" - cytował. - Jak na Webbera to naprawdę ckliwe i romantyczne słowa - żartobliwie odpowiedział mu inny prowadzący Richard Hammond. 

W niedzielę Robert Kubica wystartował w wyścigu o Grand Prix Australii na torze w Melbourne. Był to jego pierwszy występ w wyścigu Formuły 1 od 2010 roku. Polak dojechał do mety jako ostatni, siedemnasty (trzech kierowców nie ukończyło rywalizacji - przyp. red.). Do zwycięzcy Fina Valtteriego Bottasa stracił trzy okrążenia. 

pm