Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 21.03.2019

PŚ w skokach Planica 7: Piotr Żyła odleciał w kwalifikacjach. Pięciu Polaków w konkursie

Kamil Stoch uzyskał 224 m i zajął szóste miejsce w kwalifikacjach do piątkowego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w słoweńskiej Planicy. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi - 248 m. W pierwszej serii wystąpi pięciu Polaków.
Posłuchaj
  • Kamil Stoch nie był zadowolony ze swojego miejsca (IAR)
  • Dawid Kubacki podkreślał, że warunki atmosferyczne w Planicy są bardzo dobre (IAR)
  • Maciej Kot cieszył się z powrotu do rywalizacji w Pucharze Świata (IAR)
Czytaj także

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.  

Puchar_Narciarskie_banner.jpg
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019 - SERWIS SPECJALNY

Drugie miejsce zajął Niemiec Markus Eisenbichler - 248 m, a trzecie Słoweniec Timi Zajc - 239 m.

W pierwszej serii piątkowego konkursu indywidualnego obok Stocha wystąpi jeszcze czterech Polaków. Awans wywalczyli także: 7. Dawid Kubacki - 229 m, 10. Piotr Żyła - 247,5 m, 18. Jakub Wolny - 209 m i 31. Maciej Kot - 215 m.

Odpadł tylko Stefan Hula, który po lądowaniu na 178,5 m został sklasyfikowany na 64. pozycji.

Z Polaków najdalej - na 247,5 m w czwartek lądował Żyła, ale podparł się i otrzymał za to obniżone noty.

Triumfator Pucharu Świata Kobayashi jako jedyny miał maksymalnie obniżoną belkę startową. Wcześniej jury kilka razy zmieniało długość rozbiegu, pierwsi zaczynali z ósmej belki, Japończyk kończył serię kwalifikacyjną z pierwszej.

Skaczący z trzeciej belki Zajc wylądował na 239 m i otrzymał za ten skok trzy maksymalne noty po 20 pkt. Czwarty w kwalifikacjach Austriak Stefan Kraft, skaczący podobnie jak Eisenbichler z drugiej belki, uzyskał 232 m i dostał dwa razy po 20 pkt.

Ryoyu Kobayashi zgarnie pełną pulę?

Japończyk Ryoyu Kobayashi już wcześniej zapewnił sobie Kryształową Kulę za triumf w cyklu, ale pozostała jeszcze walka w klasyfikacji lotów. 
Kobayashi to objawienie sezonu. Zaczął go od wygrania dziewięciu z 12 pierwszych konkursów. Później 22-latek zwyciężył jeszcze trzykrotnie. Nawiązać z nim walki nikt nie potrafił. Więcej niż jedną wygraną ma na koncie tylko dwóch skoczków - Austriak Stefan Kraft (cztery) i Kamil Stoch (dwie). 

Japończyk był najlepszy w Turnieju Czterech Skoczni, a także w cyklu Raw Air. Do zdobycia pozostało jeszcze jedno trofeum - mała Kryształowa Kula za rywalizację w lotach. 

Najbliżej jej zdobycia jest obecnie... Kobayashi. W klasyfikacji o 16 punktów wyprzedza drugiego Niemca Markusa Eisenbichlera i o 20 trzeciego Stocha. Indywidualnie na planickim mamucie zawodnicy będą rywalizowali dwukrotnie - w piątek i w niedzielę. Na sobotę zaplanowano rywalizację drużynową. 

Żadnemu Polakowi nie udało się jeszcze zostać najlepszym lotnikiem sezonu. Stoch często podkreślał, że lubi rywalizację w Planicy, jednak końcówka Raw Air nie była dobra w wykonaniu trzykrotnego mistrza olimpijskiego i trudno przewidzieć w jakiej dyspozycji będzie w Słowenii. 

Mimo wszystko dla Polaków mijający sezon PŚ jest udany. W 26 konkursach aż 21 razy podopieczni trenera Stefana Horngachera stawali na podium, co nigdy wcześniej biało-czerwonym nie udawało się tak często. Dziewięć razy dokonał tego Stoch, a po sześć razy Piotr Żyła i Dawid Kubacki, który w Predazzo cieszył się z pierwszego zwycięstwa w karierze. Pięciokrotnie zawody kończyły się z dwójką Polaków na podium. 

Być może w Planicy tę statystykę poprawi jeszcze Jakub Wolny. W ostatnią niedzielę na mamucie w Vikersund 24-latek pokazał, że ma zadatki na świetnego lotnika. Zajmując czwarte miejsce osiągnął najlepszy wynik w karierze. 

Polacy wygrali również dwa konkursy drużynowe i wyraźnie przewodzą w Pucharze Narodów. Drugich Niemców wyprzedzają o 388 pkt. Zwyciężyć w klasyfikacji zespołowej jak na razie udało się im tylko raz - w sezonie 2016/17. W poprzednim zajęli trzecie miejsce, choć indywidualnie najlepszy był Stoch. 

Finałowe zawody w Planicy mogą być ostatnimi pod wodzą Horngachera. Wciąż nie potwierdzono odejścia austriackiego szkoleniowca, ale nie jest tajemnicą, że negocjuje z niemiecką federacja objęcie tamtejszej reprezentacji. 

Podobnie jak w ubiegłym roku kwalifikacje, oba konkursy indywidualne oraz konkurs drużynowy będą zaliczane do klasyfikacji cyklu Planica 7. 

Zawody w Planicy to dla skoczków ostatni akord sezonu, podczas zawodów panuje wyjątkowa atmosfera, zawodników wspierają rodziny i przyjaciele, w niedzielę sezon kończy piknik. Planica do miejsce, gdzie można już sobie pozwolić na odrobinę luzu - powtarzają od lat skoczkowie.  

Program zawodów: 

Piątek, 22.03.2019

13:30 – Seria próbna
14:30 – Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Sobota, 23.03.2019
9:00 – Seria próbna
10:00 – Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 24.03.2019
9:00 – Seria próbna
10:00 – Pierwsza seria konkursu indywidualnego

ah, pzn.pl/IAR/PAP