W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny
Dla kierowcy Scuderii jest to 12 pełny sezon w Formule 1. Od sukcesów Vettela minęło sporo czasu. Ostatnie cztery tytuły mistrzowskie Niemiec zdobył za kierownicą Red Bulla. W ostatnich dniach na 31-latka spłynęła krytyka ze strony włoskich mediów. Podczas wyścigu o Grand Prix Bahrajnu zespół z Maranello był bliski sukcesu, jednak po błędzie Vettela i awarii samochodu Charlesa Leclerca, Scuderia musiała oddać dwa pierwsze miejsca ekipie Mercedesa.
Obecnie Vettel w klasyfikacji generalnej zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 22 punktów, zaledwie połową tego co zgromadził Fin Valtteri Bottas. Spekuluje się, że 70. sezon mistrzostw świata Formuły 1 może być dla kierowcy Ferrari ostatnim w kwestii walki o piąty tytuł. Vettel stwierdził, że cały czas śledzi poczynania Liberty Media w kontekście nowych przepisów, które mają obowiązywać od 2021 roku. Kontrakt niemieckiego kierowcy z Ferrari wygasa pod koniec 2020 roku.
- Formuła 1 jest w tej chwili bardziej widowiskiem i biznesem niż sportem. Prawdopodobnie można to samo powiedzieć w przypadku innych dyscyplin sportowych, ale tam zmiany nie przekładają się w takim stopniu, jak ma to miejsce wśród kierowców F1 - powiedział czterokrotny mistrz świata F1.
Według kierowcy Scuderii organizatorzy muszą się zdecydować czy chcą postawić na widowisko czy rozrywkę.
Daniel Obajtek: sport to dobry kierunek dla PKN Orlen [NASZ WYWIAD]
- Jeśli stawiamy na widowisko, to dajmy ludziom widowisko. Wydaje mi się, że marnujemy czas i energię, wprowadzając nowe przepisy i marnując wydatki, przy czym tak naprawdę nic się nie zmienia - dodał.
Zdaniem Sebastiana Vettela jego przyszłość w Formule 1 zależy również od przepisów jakie będą obowiązywać w królowej motorsportu.
- Jestem pewien, że chce się ścigać w przyszłym roku. Nie wiem jakie dalej będą obowiązywać przepisy. Nikt do tej pory tego nie wie - podkreślił Niemiec.
Sebastian Vettel nie zamierza przedłużać kontraktu z Ferrari, tylko dla "samego pozostania w Formule 1".
Grand Prix Chin odbędzie się 14 kwietnia.
(mb), planetf1.com