Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 07.04.2019

Wenezuela: Nicolas Maduro oskarża Chile, Kolumbię i USA o ataki na energetykę

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro powiedział w sobotę, że za atakami na system energetyczny kraju stoją Chile i Kolumbia, które wspiera rząd USA. W kraju co chwila dochodzi do awarii elektrowni, paraliżując go.

- Wykryliśmy nowe źródła ataku ze strony Chile i Kolumbii, które przeprowadziły ataki cybernetyczne wspierane przez USA, aby uszkodzić system energetyczny narodu wenezuelskiego - oznajmił Maduro na wiecu swych zwolenników zebranych przez pałacem prezydenckim Miraflores w Caracas.  Prezydent winą za wielką awarię systemu energetycznego z 7 marca oskarża ośrodki zagraniczne, w tym USA, które - według jego opinii - przeprowadziły na odległość atak "cybernetyczny" i "elektromagnetyczny" na główną wenezuelską elektrownię wodną w Guri, zaspokajającą 80 proc. potrzeb energetycznych kraju. 

Nicolas Maduro stwierdził w sobotę, że śledztwo wykazało "wprowadzenie wirusa do systemów energetycznych Wenezueli". Z kolei eksperci wenezuelscy przyczynę powtarzających się awarii upatrują w chronicznym niedoinwestowaniu elektrowni i w bardzo złym stanie niekonserwowanej infrastruktury. 

Po marcowej awarii prezydent Maduro ogłosił 31 marca racjonowanie dostaw prądu w ciągu 30 dni; z tych restrykcji wyłączono stolicę kraju, Caracas. 

Od początku stycznia w Wenezueli, pogrążonej w głębokim kryzysie politycznym i gospodarczym, trwa stan dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko Maduro lider opozycji Juan Guaido ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem i uznał władzę Maduro za nielegalną. Wiele krajów, w tym USA i większość państw UE, uznało Guaido za prawowitego prezydenta.

msze