Według RMF FM śledztwo dotyczy handlu narkotykami na olbrzymią skalę, przede wszystkim na południu Polski. Narkotyki miały być rozprowadzane także podczas meczów.
Wśród zatrzymanych przez CBŚP są powiązani z krakowską Wisłą pseudokibice, a także były wiceprezes klubu Damian D., który ma usłyszeć zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Według ustaleń dziennikarzy RMF FM w ręce policji wpadli również kibole Cracovii i Lechii Gdańsk.
Sprawę prowadzi Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Damian D. znalazł się we władzach Wisły w 2016 roku, z pełnienia funkcji członka zarządu i zarazem wiceprezesa Wisły Kraków SA zrezygnował w lipcu 2018 roku.
"Decyzja Prezesa ma na celu ukrócenie nieuzasadnionej fali krytyki oraz bezpodstawnych zarzutów podnoszonych zarówno wobec klubu, jak i samego Prezesa. Wisła Kraków dziękuje wiceprezesowi za wspólne miesiące ciężkiej pracy na rzecz poprawy sytuacji w klubie i wokół niego. Bez jego wiedzy, doświadczenia i wyczucia wiele problemów pozostałoby nierozwiązanych do dzisiaj, a klub byłyby w znacznie gorszej kondycji. To dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu Prezesa D. było możliwe szybkie i skuteczne zamknięcie kryzysu wokół sprawy przejęcia tytułu własności od poprzedniego właściciela Wisła Kraków SA na rzecz Towarzystwa Sportowego Wisła" - napisano wówczas w oświadczeniu.
(ah)