Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Piasta, który już w 11. minucie wyszedł na prowadzenie. Aleksandar Sedlar pewnie wykorzystał rzut karny.
Piast miał przewagę, był zespołem bardziej konkretnym, jednak po nieco ponad trzydziestu minutach goście zdołali odpowiedzieć. I po raz kolejny był to gol, który padł z rzutu karnego. "Jedenastkę" pewnie egzekwował Cabrera.
Do przerwy można było mówić o przyzwoitym widowisku, w którym oba zespoły nie ograniczały się do defensywy. W drugiej części gry gospodarze potwierdzili, że świetnie czują się na własnym stadionie. Po dobrze rozegranym rzucie rożnym do piłki doszedł Sedlar i zdobył swojego drugiego gola w tym meczu.
Piast mógł podwyższyć prowadzenie niedługo później, jednak niezłe sytuacje zmarnowali Parzyszek i Sokołowski. W 89. minucie wynik spotkania ustalił Tomczyk, którego idealnym podaniem obsłużył Konczkowski.
Waldemar Fornalik po raz kolejny może być bardzo zadowolony z postawy swoich piłkarzy, którzy zbliżyli się do Lechii i Legii. I być może wcale nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i o ich szansach na tytuł mówi się zdecydowanie zbyt mało.
Piast Gliwice - Cracovia 3:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Aleksandar Sedlar (11-karny), 1:1 Airam Cabrera (32-karny), 2:1 Aleksandar Sedlar (66), 3:1 Paweł Tomczyk (89)
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Piast: Frantisek Plach - Tomasz Mokwa, Jakub Czerwiński, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov - Martin Konczkowski, Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Joel Valencia (90+1. Mateusz Mak), Gerard Badia (72. Patryk Sokołowski) - Piotr Parzyszek (78. Paweł Tomczyk)
Cracovia: Michal Peskovic - Cornel Rapa (79. Filip Piszczek), Michał Helik, Niko Datkovic, Michal Siplak - Sergiu Hanca, Bojan Cecaric (66. Daniel Pik), Javier Hernandez, Milan Dimun (46. Mateusz Wdowiak), Janusz Gol - Airam Cabrera
ps