Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Paweł Majewski 28.04.2019

GP Azerbejdżanu: Valtteri Bottas obronił się przed Lewisem Hamiltonem i został liderem mistrzostw. Robert Kubica szesnasty w Baku

Fin Valtteri Bottas (Mercedes) zwyciężył w wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu na ulicznym torze w Baku i został liderem klasyfikacji kierowców mistrzostw świata Formuły 1. Bottas wyprzedził kolegę z teamu - broniącego tytułu Brytyjczyka Lewisa Hamiltona oraz Niemca Sebastiana Vettela z Ferrari. 
Posłuchaj
  • Zdaniem byłego kierowcy Marcina Biernackiego który rywalizował m.in. w niemieckiej Formule 3, w tym sezonie nie brakuje emocji. (IAR)
  • Biernacki podkreśla, że polscy kibice nie mogą być zadowoleni z sytuacji w drużynie Roberta Kubicy. (IAR)
Czytaj także

W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach. 

formula_1200.jpg
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny    

Po starcie swoje pozycje utrzymał startujący z pole position Bottas, a także ruszający za nim Hamilton i Vettel. Jedyną zmianą w czołówce był awans na czwarte miejsce Sergio Pereza, który wyprzedził Maxa Verstappena. Robert Kubica, podobnie jak Pierre Gasly i Kimmi Raikkonen, rozpoczął wyścig z alei serwisowej i szybko spadł na dwudzieste miejsce.

Na starcie zaspał Charles Leclerc. Kierowca Ferrari, który dzień wcześniej poważnie uszkodził, spadł z ósmej na dziesiątą pozycję, jednak na kolejnych okrążeniach nadrobił straty. Monakijczyk radził sobie z, kolejno, Danielem Ricciardo, Carlosem Sainzem Jr, Daniiłem Kwiatem i Lando Norrisem, dzięki czemu szybko znalazł się na szóstej pozycji.

Verstappen na szóstym okrążeniu odzyskał czwartą pozycję, wyprzedzając Sergio Pereza dzięki użyciu systemu DRS na jednej z prostych. Meksykanin niedługo potem został także wyprzedzony przez Leclerca. Monakijczyk ruszył się w pogoń za Verstappenem. Na dziewiątym „kółku” dogonił Holendra i wyprzedził go bez większych kłopotów. Verstappen chwilę wcześniej zgłaszał inżynierom Red Bulla problemy z układem hamulcowym.

Rewelacyjnie jechał inny z kierowców Red Bulla – Gasly. Francuz, mimo startu z alei serwisowej, od początku był bardzo szybki i właściwie z okrążenia na okrążenie poprawiał pozycję. Na jedenastym okrążeniu Gasly zajmował już siódmą lokatę.

Jako pierwszy z czołówki do pit stopu zjechał Vettel, który udał się do boksu na dwunastym okrążeniu. Niemiec wrócił na tor na piątej pozycji. Niedługo po nim na zmianę opon udali się obaj kierowcy Mercedesa. Zarówno Bottas, jak i Hamilton bez problemu utrzymali przewagę nad Vettelem.

Kubica długo nie zjeżdżał do pit stopu i zajmował nawet trzynaste miejsce. Niestety, sędziowie zdecydowali się ukarać Polaka za to, że przed startem wyścigu zbyt szybko ustawił się w alei serwisowej. Krakowianin wyjechał z garażu wcześniej niż na 20 minut przed rozpoczęciem okrążenia formacyjnego, co jest zabronione. Kubica musiał zaliczyć karny przejazd przez boksy, co oznaczało, że ponownie znalazł się na końcu stawki.

Po zjeździe do pit stopu najlepszej trójki długo liderem był Leclerc, który jako jedyny z czołówki rozpoczął wyścig na pośrednich oponach. Monakijczyk budował przewagę, jednak z czasem jego ogumienie zaczęło się zużywać. Na trzydziestym pierwszym okrążeniu Leclerca wyprzedził Bottas, a dwa okrążenia później Hamilton.

W międzyczasie na torze pojawiła się żółta flaga. Zbyt szeroko pojechał Ricciardo, który próbował wyprzedzić Kwiata. Dzięki przytomnemu zachowaniu Rosjanin zdołał wyhamować, dzięki czemu obaj kierowcy znaleźli się poza torem, ale nie doszło do kolizji. Niezbyt przytomnie zachował się jednak Australijczyk. Ricciardo podczas cofania na tor uderzył w tył bolidu Kwiata. Obaj kierowcy musieli zakończyć swój udział w wyścigu…

Tymczasem Leclerc wyprzedzony wcześniej przez Vettela i Verstappena, zjechał wreszcie do boksu po nowe opony na 35. okrążeniu. Znalazł się tuż za Gasly’m, jednak szybko poradził sobie z Francuzem. Kierowca Red Bulla zresztą niedługo później wycofał się z wyścigu. Na 39. okrążeniu Gasly zatrzymał się na torze. – Straciłem moc – mówił przez radio mechanikom.

Na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja, a chwilę później z wyścigu wycofał się też Romain Grosjean z Haasa. Korzystając z wirtualnej neutralizacji do boksu po nowe opony zjechali Lando Norris oraz partner Kubicy z Williamsa – George Russell. Sam Polak nie zdecydował się jednak na taki krok.

W końcówce Hamilton zaczął zbliżać się do Bottasa. Na trzy okrążenia przed końcem tracił do zespołowego kolegi zaledwie sekundę. Fin nie dał jednak sobie odebrać zwycięstwa. Bottas w końcówce popisał się też najlepszym czasem okrążenia, jednak jego wynik poprawił jeszcze Leclerc, który zanotował czas lepszy od Fina o niemal sekundę! Dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie nieco osłodził Monakijczykowi niezbyt udany weekend. Skład podium zamknął natomiast Vettel. Bardzo dobrze spisał się też Raikkonen, który mimo startu z alei serwisowej, dojechał do mety na punktowanym dziesiątym miejscu. 

Robert Kubica ukończył rywalizację na szesnastej pozycji. Polak po raz czwarty w sezonie dojechał do mety jako ostatni.

Podwójna wygrana kierowców Mercedesa jest czwartą w czwartym wyścigu sezonu. Nigdy wcześniej żaden konstruktor nie zaczął tak dobrze rywalizacji. Bottas, dzięki wygranej został nowym liderem klasyfikacji mistrzostw świata kierowców. Zdobył dotąd 88 pkt i o jeden punkt wyprzedza Hamiltona. Na trzecie miejsce awansował Vettel (52 pkt).

Kolejny wyścig – GP Hiszpanii na torze w Barcelonie zostanie rozegrany 12 maja.

Wyniki GP Azerbejdżanu:
1. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 1:31.52,492
2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) strata 1,524 s
3. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 11,739
4. Max Verstappen (Holandia/Red Bull-Honda) 17,493
5. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 69,107
6. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point-Mercedes) 76,416
7. Carlos Sainz (Hiszpania/McLaren-Renault) 83,826
8. Lando Norris (W. Brytania/McLaren-Renault) 100,268
9. Lance Stroll (Kanada/Racing Point-Mercedes) 103,816
10. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo-Ferrari) 1 okrążenie
11. Alexander Albon (Tajlandia/Toro Rosso-Honda) 1 okrążenie
12. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo-Ferrari) 1 okrążenie
13. Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari) 1 okrążenie
14. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 1 okrążenie
15. George Russell (W. Brytania/Williams-Mercedes) 2 okrążenia
16. Robert Kubica (Polska/Williams-Mercedes) 2 okrążenia

Nie ukończyli:
Pierre Gasly (Francja/Red Bull-Honda)
Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari)
Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Honda)
Daniel Ricciardo (Australia/Renault)

Klasyfikacja generalna MŚ (po 4 z 21 wyścigów):
1. Valtteri Bottas 87 pkt
2. Lewis Hamilton 86
3. Sebastian Vettel 52
4. Max Verstappen 51
5. Charles Leclerc 47
6. Sergio Perez 13
7. Pierre Gasly 13
8. Kimi Raikkonen 13
9. Lando Norris 12
10. Kevin Magnussen 8
11. Nico Huelkenberg 6
12. Carlos Sainz 6
13. Daniel Ricciardo 6
14. Lance Stroll 4
15. Alexander Albon 3
16. Daniił Kwiat 1
...
19. George Russell 0
20. Robert Kubica 0

Klasyfikacja konstruktorów:
1. Mercedes 173 pkt
2. Ferrari 99
3. Red Bull-Honda 64
4. McLaren-Renault 18
5. Racing Point-Mercedes 17
6. Alfa Romeo-Ferrari 13
7. Renault 12
8. Haas-Ferrari 8
9. Toro Rosso-Honda 4
10. Williams-Mercedes 0

pm IAR