Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Mateusz Brożyna 02.05.2019

Ekstraklasa. Markus Merk, jeden z najlepszych arbitrów, ocenił sytuację Jędrzejczyka: nie ma mowy o przewinieniu

Piotr Koźmiński z "Super Expressu" zapytał byłego sędziego piłkarskiego, Markusa Merka jednego z najlepszych w swoim fachu, o ocenę sytuacji z drugiej minuty meczu Ekstraklasy między Lechią Gdańsk i Legią Warszawa. - Nie ma tu mowy o przewinieniu - przyznał niemiecki arbiter, który prowadził między innymi finał Euro 2004 oraz finał Ligi Mistrzów w 2003 roku. 

Podczas meczu na szczycie 33. kolejki Ekstraklasy między Lechią i Legią, w drugiej minucie gry piłkarz "Wojskowych" Artur Jędrzejczyk przy interwencji dotknął futbolówkę ręką. W polskiej opinii publicznej ta sytuacja wciąż budzi spore kontrowersje.

Dziennikarz Piotr Koźmiński z "Super Expressu" postanowił w tej sprawie zapytać kogoś z poza otoczenia polskiej piłki. Markus Merk to były sędzia i jeden z najbardziej doświadczonych, który na bieżąco śledzi zmieniające się przepisy.

- Oczywiście sytuacja jest bardzo kontrowersyjna, nie jest czarno-biała. Ale biorąc pod uwagę najnowsze interpretacje IFAB, nie ma tu mowy o przewinieniu, nie ma rzutu karnego, a co za tym idzie, nie ma żadnej kary dla zawodnika. Dlaczego? Dlatego, że ręka znajduje się na ziemi, w tej sytuacji służy tylko do "podtrzymania" ciała. Taki jest mój werdykt - powiedział Niemiec.


(mb), Super Express/legia.net