Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Bartłomiej Bitner 06.05.2019

Policjanci podsumowali majowy weekend. Tragiczny bilans na drogach

361 wypadków, 28 zabitych i 441 rannych. To najnowszy bilans długiego, majowego weekendu na polskich drogach.
Posłuchaj
  • Radosław Kobryś: podczas weekendu majowego było mniej ofiar niż rok temu (IAR)
  • Radosław Kobryś: mniejsza liczba wypadków związana z pogorszeniem pogody w ostatnich dniach (IAR)

Z policyjnych statystyk wynika, że od ostatniego wtorku zatrzymano 1815 osób, które kierowały pojazdami pod wpływem alkoholu. Prawie 900 osób straciło prawo jazdy po przekroczeniu prędkości w terenie zabudowanym.

Jak mówi Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, było mniej ofiar niż rok temu. W zeszłym roku podczas majówki zginęło 50 osób. Radosław Kobryś podkreśla, że w czasie tegorocznego długiego weekendu było o jedną trzecią mniej wypadków. Także liczba rannych była o jedną trzecią mniejsza.

- Tegoroczny wynik jest dużo lepszy od ubiegłorocznego. Trudno powiedzieć, by był zadowalający, bo liczba zabitych i rannych i tak jest spora, ale to na pewno wynik, którego się nie spodziewaliśmy - mówi Radosław Kobryś.

Policjant dodaje, że mniejsza liczba wypadków może wiązać się z pogorszeniem pogody w ostatnich dniach. - Pogoda specjalnie nie sprzyjała spacerom i wyjazdom na wypoczynek w urokliwe miejsca. Oprócz aury wpływ na mniejszą liczbę drogowych zdarzeń miało też to, że niektórzy wzięli sobie wolne na majówkę już 29 kwietnia, przez co przejazdy rozłożyły się w czasie - podkreśla Radosław Kobryś.

Najczęstszą przyczyną wypadków była nadmierna prędkość i wymuszanie pierwszeństwa.

bb