Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 07.05.2019

"To się nagrywa"? Ujawniono taśmy z 2010 r. z udziałem Tomasza Arabskiego

Na wtorkowej rozprawie w procesie Tomasza Arabskiego przed Sądem Okręgowym w Warszawie ujawniono dwa nagrania z posiedzenia komisji ds. badania wypadków lotniczych. Wynika z nich m.in., że przed organizacją lotu do Smoleńska Arabski nie zapoznał się z instrukcją HEAD.

Instrukcja HEAD to dokument, który określa zasady organizacji i zabezpieczenia lotów z najważniejszymi osobami w państwie, realizowanych przy użyciu statków powietrznych lotnictwa sił zbrojnych RP.

Materiał przekazany przez podkomisję smoleńską został odtworzony na wniosek jednego z pełnomocników oskarżycieli mec. Stefana Hamburę. Jak podkreślono w piśmie podpisanym przez szefa podkomisji Antoniego Macierewicza, materiały zostały zgromadzone przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera.

Obrońcy wnioskowali o oddalenie wniosku dowodowego. Przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Hubert Gąsior uznał jednak, że fakt ujawnienia nagrań nie narusza prawa do obrony żadnego z oskarżonych.

Nagrania Tomasza Arabskiego i Moniki B.

Zaprezentowane nagrania pochodzą z 24 listopada 2010 roku. Są to dwie rozmowy z przedstawicielami komisji ds. badania wypadków lotniczych Jerzego Millera. W jednej z nich uczestniczy ówczesny szef KPRM Tomasz Arabski, w drugiej - urzędniczka Kancelarii Premiera - Monika B.

"Ja to wszystko zacząłem odtwarzać, podobnie jak panowie, po 10 kwietnia. (…) Mało tego, przeczytałem nawet instrukcję HEAD, której nie czytałem, jak ją podpisywałem. To się nagrywa, nie?" - słyszymy na nagraniu z Arabskim.

Oskarżeni w sprawie toczącej się przed warszawskim sądem okręgowym to poza byłym szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z lat 2007-2013 dwoje urzędników Kancelarii Premiera - Monika B. i Miłosław K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie - Justyna G. i Grzegorz C. Grozi im do trzech lat więzienia. Proces rozpoczął się w marcu 2016 roku.

Podstawą złożonego w 2014 roku prywatnego aktu oskarżenia jest art. 231 Kodeksu karnego, który przewiduje do trzech lat więzienia za niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego. Akt oskarżenia wniesiono po tym, gdy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo ws. organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska z 7 i 10 kwietnia 2010 roku.

Oskarżycielami prywatnymi są bliscy kilkunastu ofiar katastrofy - m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.

dn