Szef MSZ powiedział w Brukseli, że po zmianie składu delegacji Izraela strona polska musi ponownie przygotować się do wizyty. Podkreślił, że jednym z tematów spotkania miała być ustawa 447. - W składzie delegacji pojawiły się też propozycje osób, które zajmują się kwestiami restytucji. MSZ nie jest władne, aby na te tematy dyskutować. To było też dodatkowo pewną przesłanką, żeby taką decyzję podjąć - powiedział.
- To się często zdarza, że delegacje, wizyty są przekładane, terminy są zmieniane. Po prostu trzeba to dobrze przygotować. Wszyscy wiemy, że trwa dyskusja dotycząca restytucji - dodał Jacek Czaputowicz.
Źródło: EU Council TV News
Ustawa 447, której autorem jest amerykański Kongres, zobowiązuje rząd Stanów Zjednoczonych do sporządzenia raportu na temat zwrotu mienia żydowskiego w 46 krajach, w tym w Polsce. Amerykańscy dyplomaci podkreślają, że raport ma być jedynie opisem sytuacji.
Jacek Czaputowicz zaznaczył, że zwrot bezspadkowego mienia nie wchodzi w grę i jest to stanowisko polskiego rządu. Sprawa roszczeń do bezspadkowego mienia żydowskiego jest podnoszona przez organizacje żydowskie i izraelskich polityków. Odwołanie wizyty zostało skrytykowane przez głównego polityka opozycji w Izraelu. Yair Lapid, który wielokrotnie twierdził, że Polacy współpracowali z Niemcami w czasie drugiej wojny światowej, powiedział, że polski rząd "po raz kolejny skompromitował rząd Izraela".
msze