Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Klaudia Dadura 11.06.2019

Marek Sawicki: Grzegorz Schetyna upatruje po lewej stronie swojego elektoratu

- Lider PO Grzegorz Schetyna nadal upatruje w lewej części sceny politycznej elektoratu dla siebie, zaprasza Roberta Biedronia - powiedział poseł Marek Sawicki (PSL). Dodał, że on sam opowiada się za "projektem ludowo-chadeckim, ludowo-konserwatywnym".

Sawicki podkreślił w Tok FM, że Koalicja Europejska był to projekt na eurowybory i dla PSL był to "projekt udany". - Natomiast skończyły się wybory do europarlamentu, dokonaliśmy podsumowania, dokonaliśmy analiz, Koalicja Europejska tych wyborów nie wygrała, co było celem. Więc z pewnością na wybory jesienne trzeba szukać innych, lepszych rozwiązań. I stąd propozycja budowania Koalicji Polskiej wokół Polskiego Stronnictwa Ludowego - ocenił polityk Stronnictwa.

Pytany o wskazywaną przez ludowców potrzebę zbudowania "trzech bloków opozycyjnych", Sawicki podkreślił, że "w Polsce potrzebna jest lewica, liberalne centrum i coś w rodzaju ludowo-konserwatywnego środka, lekko na prawo". Według niego dopiero wtedy powstanie "pełna oferta dla wyborców".

- Jak analizujemy od 2005 roku "czyste wyniki" Platformy Obywatelskiej i PiS, to oni zbierają 60-65 proc. głosów. Czyli nadal 35-40 proc. elektoratu poszukuje "swojej partii". W związku z tym nie można ich zostawić. Trzeba przygotować dobrą ofertę - zadeklarował poseł. Dodał, że potrzeba jeszcze czasu, aby się przekonać, "na ile da się projekt PSL obudować jeszcze partnerami z zewnątrz".

"Nie martwię się o wynik SLD czy PO"

Sawicki był też pytany, czy nie obawia się, że popierając tworzenie takich trzech bloków, PSL nie "upasie potwora", który zagrozi ludowcom, a to mogłoby się stać, gdyby partie Wiosna, Razem i SLD "poszły razem" i przy rosnącej popularności PiS oraz po być może powrocie Donalda Tuska i wzroście popularności PO.

Wiceprezes PSL odparł, że nie martwi się o wynik SLD czy PO, ale o pozycję i wynik PSL. - Stąd konsekwentnie od ponad roku mówię, że jest miejsce na scenie politycznej dla projektu ludowo-chadeckiego, ludowo-konserwatywnego; widać wyraźnie, że zainteresowanie wśród różnych środowisk politycznych jest spore - ocenił.

- Jeśli dzisiaj Grzegorz Schetyna nadal skręca w lewo, zaprasza do projektu Roberta Biedronia, Robert Biedroń droczy się i mówi, że założy własny projekt i zbierze lewą stronę, to widać, że Grzegorz Schetyna upatruje w lewej części sceny politycznej elektoratu dla siebie. Niestety nie da się pozostawić tych 30-35 proc. wyborców bez oferty. I dlatego między innymi od pół roku pracujemy, jest zespół ekspertów, nad dobrym programem - mówił Sawicki.

Według niego należy zastanowić się, czy nie uprościć systemu podatkowego. - Zastanawiamy się nad kwestią podatku przychodowego dla tych małych przedsiębiorstw. Jeszcze zastanawiamy się, czy to będzie 2-3-4 mln zł przychodu rocznie, ale wtedy przedsiębiorcy nie płaciliby podatku VAT, nie płaciliby podatku CIT, tylko płaciliby niski podatek przychodowy. Wpływy do budżetu nie będą mniejsze, a szarej strefy nie będzie - przekonywał.

kad