Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 13.06.2019

Pięć pytań SN do TSUE w związku ze sprawą poznańskiej sędzi

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego skierowała w środę do Trybunału Sprawiedliwości UE pięć pytań odnoszących się m.in. do dopuszczalności orzekania o statusie osób powołanych na sędziów SN. Pytania wyłoniły się przy okazji sprawy wniesionej przez poznańską sędzię. 

To kolejne pytania prejudycjalne, które SN skierował do TSUE. Ostatnio - przed trzema tygodniami - Izba Cywilna SN zdecydowała o skierowaniu pytań do TSUE na kanwie sprawy krakowskiego sędziego Waldemara Żurka. Do TSUE trafiły też wcześniej inne pytania skierowane przez poszczególne składy SN. 
Tym razem pytania zostały skierowane w związku z opisywanym w mediach pozwem sędzi z Poznania Moniki Frąckowiak.

Jak w maju podawała "Gazeta Wyborcza", sędzia domaga się uznania, że sędzia Jan Majchrowski z Izby Dyscyplinarnej nie pozostaje w stosunku służbowym sędziego SN. Sędzia Frąckowiak w uzasadnieniu wskazała, że obwieszczenie prezydenta Andrzeja Dudy o wolnych miejscach sędziowskich z czerwca ub.r., które zainicjowało powołanie sędziego Majchrowskiego, nie zawierało wymaganej kontrasygnaty premiera. Wskutek tego - zdaniem poznańskiej sędzi - dalsze postępowanie konkursowe i w konsekwencji powołanie Majchrowskiego jest nieważne. 

- Środowe pytania prejudycjalne wyłoniły się w związku z rozpoznawaniem wniosku o zabezpieczenie powództwa w sprawie o ustalenie nieistnienia stosunku służbowego sędziego SN powołanego w 2018 r. przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa - poinformował w środę Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN. 

Jak wyjaśnił, "przedstawione dziś pytania prejudycjalne dotyczą dopuszczalności orzekania przez sądy krajowe o statusie osób powołanych na stanowiska sędziów SN i prawidłowości procedury zmierzającej do tych powołań oraz charakteru regulacji dotyczącej Izby Dyscyplinarnej". Jednocześnie SN wniósł o zastosowanie w tej sprawie przez TSUE trybu przyspieszonego. 

Wobec sędzi Frąckowiak toczy się sprawa dyscyplinarna dotycząca przekroczenia ustawowych terminów sporządzania uzasadnień wyroków. Sprawa ta trafiła do Sądu Dyscyplinarnego - Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jak pisała "GW", sędzia skierowała pozew w sprawie sędziego Majchrowskiego, gdyż "to on wyznaczył sąd dyscyplinarny w Lublinie do rozpatrzenia jej dyscyplinarki w pierwszej instancji". 

Jak podawała gazeta, sędzia Frąckowiak domagała się, aby jej pozew rozpatrzyła Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, a nie Izba Dyscyplinarna. Uzasadniła to tym, że wszyscy sędziowie Izby Dyscyplinarnej podlegają wyłączeniu z mocy ustawy. Jak wskazała, rozstrzygnięcie pozwu zadecyduje o zakresie praw i obowiązków sędziów Izby Dyscyplinarnej. W ramach zabezpieczenia sędzia zawnioskowała o zawieszenie postępowania dyscyplinarnego do czasu rozstrzygnięcia SN. 

W maju w oświadczeniu odnoszącym się do doniesień "GW" sędzia Majchrowski zaznaczył, że pozew może oznaczać "próbę pozbawienia możliwości wykonywania konstytucyjnych obowiązków przez prezydenta". Dodał, że konsekwencją podważenia jego statusu sędziego Izby Dyscyplinarnej może być "unicestwienie całego sądownictwa dyscyplinarnego w Polsce". 

W odpowiedzi na publikację "GW" Kancelaria Prezydenta oświadczyła z kolei w opublikowanym w połowie maja na stronie KPRP komentarzu m.in., że "żaden sąd nie jest właściwy do kontrolowania wykonywania przez Prezydenta RP prerogatywy powoływania sędziów - jedynie Prezydent RP decyduje, czy uwzględnia wniosek KRS o powołanie danej osoby do pełnienia urzędu sędziego, czy też nie". 

Kancelaria Prezydenta podkreśliła też, że "obwieszczenie o wolnych stanowiskach sędziego w SN nie podlegało obowiązkowi kontrasygnowania". Według KPRP przemawia za tym charakter obwieszczenia oraz sposób ukształtowania uprawnienia prezydenta do powoływania sędziów jako prerogatywy. 
W najbliższych dniach - 24 czerwca - TSUE ma wydać wyrok w sprawie skargi, jaką Komisja Europejska złożyła na Polskę za zmiany w SN, w wyniku których z urzędu miała odejść część sędziów, w tym prezes Małgorzata Gersdorf. Później te przepisy znowelizowano. 

Z kolei na 27 czerwca Trybunał w Luksemburgu wyznaczył termin wydania opinii rzecznika generalnego TSUE w sprawie pytań prejudycjalnych SN dotyczących m.in. niezależności Krajowej Rady Sądownictwa. Pytania dotyczą m.in. tego, czy po przeprowadzonych reformach KRS jest w stanie stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów w Polsce.

fc