Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Jakub Pogorzelski 18.06.2019

Upadek legendy. Czy Platini ma jeszcze szansę na powrót do wielkiej piłki?

Trzykrotny zwycięzca w plebiscycie Złotej Piłki, mistrz Europy, zdobywca Pucharu Mistrzów. Po zakończeniu sportowej kariery selekcjoner reprezentacji Francji, szef komitetu organizacyjnego mistrzostw świata w 1998 roku i prezydent UEFA. Wtorkowe doniesienia o zatrzymaniu Michela Platiniego zdają się ostatecznie pogrążać Francuza i usuwać ostatnie fundamenty pomnikowej postaci.

Król boisk

Starsze pokolenie pamięta go głównie jako wielką gwiazdę słynnego Juventusu z lat 80. Tamten zespół, z Gaetano Scireą, Zbigniewem Bońkiem, Paolo Rossim czy Marco Tardellim i Giovannim Trapattonim na ławce trenerskiej, zdobył w 1984 roku Puchar Europy. Był to najlepszy rok w karierze lidera francuskiej kadry, która dzięki jego bramkom zdobyła wtedy mistrzostwo Europy. Jego znakomity wynik - dziewięć strzelonych goli - do dziś jest turniejowym rekordem.

Gdy zawiesił buty na kołku, spróbował sił jako selekcjoner Trójkolorowych. Brak kwalifikacji na mundial w 1990 roku i pamiętna porażki z Cyprem, a następnie odpadnięcie w grupie Euro '92 pokazały, że praca na ławce trenerskiej nie jest jego przeznaczeniem, mimo przejścia w świetnym stylu eliminacji.

Recydywista

Spróbował więc sił jako działacz. Magia nazwiska poskutkowała wybraniem go najpierw na stanowisko szefa komitetu organizacyjnego mistrzostw świata we Francji, a następnie prezydenta europejskiej federacji piłkarskiej. W grudniu 2015 roku Platini i Sepp Blatter zostali zawieszeni przez Komisję Etyki FIFA w związku z podejrzanym przelewem 2 mln franków szwajcarskich na konto Francuza.  

Zawieszeni bronili się argumentami, że było to wynagrodzenie za pracę doradczą, świadczoną przez Platiniego na rzecz federacji dekadę wcześniej. Uznano to za mało przekonujące wyjaśnienia i konflikt interesów. Na działaczy nałożono ośmioletnią dyskwalifikację, ale po postępowaniu odwoławczym skrócono ją o połowę. Prawnicy Francuza wnosili o całkowite anulowanie kary.

Afera związana z przelewem poskutkowała też zmianami wewnątrz FIFA. Prezesem został Gianni Infantino, a z siedziby Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej w Zurychu usunięto tablicę, na której znajdowały się nazwiska Blattera i Platiniego.

Kara dyskwalifikacji kończy się w październiku 2019 roku. Według doniesień światowych mediów, wtorkowe zatrzymanie Francuza ma związek z podejrzeniami o wpływanie na wynik głosowania w sprawie przyznania Katarowi prawa do organizacji mistrzostw świata w 2022 roku. Istnieją podejrzenia, że mogło dojść do przekupienia członków Komitetu Wykonawczego FIFA w zamian za oddanie głosu na Katar.

Zatrzymanie i kolejne podejrzenia kierowane w związku z działalnością króla strzelców Euro '84 wydają się dziś świadczyć o recydywie Platiniego i ciągłym poczuciu bezkarności, mimo wcześniejszego nałożenia na niego dyskwalifikacji. Jeśli zarzuty i podejrzenia wobec Francuza się potwierdzą, jedynymi pozytywnymi fragmentami jego biografii pozostaną wyczyny na boisku. Polscy kibice pozytywnie zapamiętają również przeprowadzoną przez niego reformę Ligi Mistrzów, która miała umożliwić klubom ze słabszych piłkarsko krajów kwalifikację do fazy grupowej. 

jp