Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Mateusz Brożyna 22.06.2019

Formuła 1 to mocno złożony sport. "Niedzielne popołudnie to za mało, by poznać tajemnice królowej motorsportu" [WYWIAD]

- Żeby zobaczyć piękno i wyjątkowość tego sportu, trzeba go zwyczajnie zrozumieć - mówi w wywiadzie dla portalu PolskieRadio24.pl Daniel Biały, ekspert Formuły 1 z F1talks.pl. Zapraszamy do przeczytania całej rozmowy na temat "królowej motorsportu" i... powrotu Roberta Kubicy. 
  • W niedzielę 23 czerwca kierowcy Formuły 1 będą ścigać się we Francji - start wyścigu zaplanowano na 15.10
  • Tradycyjnie jeden trening przed wyścigiem odbędzie się w sobotę. Dwie godziny po zakończeniu ostatniej sesji, o godzinie 15., rozpoczną się kwalifikacje

W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.   

formula_1200.jpg
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny

Mateusz Brożyna (PolskieRadio24.pl): Robert Kubica wrócił po długiej przerwie do Formuły 1, tym samym wrócili ci, którzy w przeszłości oglądali jego starty w "królowej motorsportu". Do jakich największych zmian doszło w wyścigach F1 od ostatnich startów Polaka? 

Daniel Biały (F1talks.pl): Lata nieobecności Roberta Kubicy na torach to gigantyczne zmiany w F1. Na pierwszy rzut oka samochody nadal mają cztery koła, które toczą się po asfalcie, a w kokpicie siedzi kierowca, ale seria przeszła rewolucyjne zmiany zarówno w zakresie nadwozia samochodu, jak i jednostki napędowej. Szczególnie ten drugi element odwrócił skrypt, bo dominujący przez lata Red Bull musiał uznać wyższość Mercedesa. W tym czasie pojawiło się kilka nowych zespołów, kilka całkowicie zniknęło i na dzień dzisiejszy na starcie wyścigu ustawia się zaledwie 20 samochodów. Ogromne zmiany dokonały się również w jedynym elemencie, który łączy kierowców z torem - w oponach. Firma Pirelli na przestrzeni lat starała się podążać za sugestiami zarówno FIA, jak i samych kierowców, co sprawiło, że dzisiejsze opony mają całkowicie różne DNA od gum, które wykorzystywano jeszcze kilka lat temu. Lista zmian jest tak duża, że mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że Robert powrócił w całkowicie nowe środowisko, którego zrozumienie będzie kluczem do dobrych wyników.

Daniel Biały Robert powrócił w całkowicie nowe środowisko, którego zrozumienie będzie kluczem do dobrych wyników

Często słyszy się opinie, że F1 to żaden sport. Kilku facetów ściga się w piekielnie drogich samochodach po zamkniętych torach w największych miastach świata. Co wyróżnia tę dyscyplinę sportu?

Myślę, że na takie stwierdzenie stać osoby, które nie znają lub nie rozumieją tego sportu. Po pierwsze, dzisiejszy sport musi zawierać w sobie element rozrywkowy. Zmiany idące w tym kierunku dotykają wszystkich najpopularniejszych serii sportowych na świecie, a może właśnie te serie zawdzięczają swoją popularność tym zabiegom? Rywalizacja sportowa to tylko jeden z elementów tego sportu i można go zauważyć nawet w czasie tzw. wolnych treningów, kiedy kierowcy rywalizują o tak zwaną pietruszkę. Niesamowicie ważny jest również element technologiczny. "Wyścig zbrojeń", polityka, ogromne pieniądze to kolejne kawałki, które tworzą pewną całość. Żeby zobaczyć piękno i wyjątkowość tego sportu, trzeba go zwyczajnie zrozumieć.

Jak wyjaśnić tym, którzy narzekają i krytykują F1, że jest to jeden z trudniejszych i najbardziej skomplikowanych sportów na świecie?

Tutaj w zasadzie można wrócić do odpowiedzi na poprzednie pytanie. W Polsce piłka nożna jest najpopularniejszym sportem i rozumie ją prawie każdy, bo… zna zasady. Znamy je w zasadzie od dziecka i potrafimy w dużym stopniu odczytać to, co dzieje się na boisku. Jeśli jednak usiądziemy do meczu rugby czy futbolu amerykańskiego, to trzeba dłuższej chwili, żeby złapać bakcyla, mimo że obie dyscypliny mają w sobie ogrom rywalizacji, szybkość czy ciekawą taktykę. Podobnie jest również w F1. Jest to niezwykle złożony sport i niedzielne popołudnie przed telewizorem to może okazać się zbyt mało, aby zrozumieć i polubić. Dlatego telewizje na całym świecie mocno pracują, aby pokazać ten sport w nieco szerszym kadrze. Wywiady, analizy, obecność w studiu byłych kierowców czy inżynierów to tylko niektóre zabiegi, które mają pomóc w uzależnieniu widza.

Robert Kubica 1200F.jpg
Zespół Formuły 1 złamał zasadę parc ferme. Co to znaczy?

We wstępie do książki "Rywalizacja totalna. Wojny za kulisami F1" Adam Parr pisze tak: "Samochód F1 to tak naprawdę odwrócony do góry nogami myśliwiec bojowy, zaprojektowany w taki sposób, aby działające na niego siły dociskały go do ziemi, maksymalizując przyczepność opon. Stąd właśnie biorą się osiągi w kategorii przyspieszenia, hamowania i prędkości w zakrętach. Przy prędkości 180 km/h samochód F1 generuje docisk równy jego masie, czyli ¾ tony. Oznacza to, że z tą prędkością samochód mógłby jechać do góry nogami, przyklejony do sufitu. Przy prędkości maksymalnej produkuje docisk aerodynamiczny równy 2,5 tony. Opór jest tak duży, że samo zdjęcie nogi z gazu przy maksymalnej prędkości skutkuje zwalnianiem z przeciążeniem 1 g - takim samym jak przy ostrym hamowaniu w wyczynowym samochodzie drogowym. Innymi słowy, po zdjęciu nogi z gazu kierowca F1 wytraca szybkość w takim samym tempie jak kierowca Porsche 911 podczas awaryjnego hamowania". Jednak uprawianie tej dyscypliny nie jest tak prostą sprawą, jak się niektórym wydaje. Na jakie kluczowe elementy powinien zwrócić uwagę kibic oglądający wyścig F1?

Mam nadzieję, że któryś z zespołów w końcu zdecyduje się na taką próbę, bo na ten moment poruszamy się jedynie w zakresie teoretycznym. Na co zwracać uwagę? To niezwykle obszerne pytanie i myślę, że moglibyśmy o tym rozmawiać godzinami...

To co na początek? 

Powinienem zacząć od kierowcy, ale obecnie to samochód mocno definiuje wyniki na torze. Nie musi być ładny, ale musi być szybki. Jestem przekonany, że dysponując samochodem Mercedesa, każdy z kierowców, którzy są dziś w stawce, kończyłby wyścigi na czołowych pozycjach. Rozmawiając o samochodzie, również musimy pamiętać, że składa się on, oczywiście w dużym uproszczeniu, z nadwozia i jednostki napędowej. Elementy składowe oraz dobra integracja na poziomie projektu to jest również niezwykle istotna kwestia. Dobrym przykładem mogą być tutaj zespoły Racing Point i Williams - dysponując najlepszą jednostką, nie są w stanie osiągać dobrych wyników. Ważną kwestią jest również sposób obchodzenia się z oponami, ale nie chcę wchodzić aż tak głęboko.

Projekt, samochód, opony, no i oczywiście najważniejszy aspekt... kierowca. 

Grand Prix Monako Kubica 1200F.jpg
Dziwne decyzje Williamsa. Kubica nadal to potrafi [KOMENTARZ]

To kolejny filar dobrze działającej operacji wyścigowej. Ich zadaniem jest znalezienie tych dodatkowych 0,3-0,4 sekundy przewagi nad rywalami. To jest czas, który w walce o pozycję może zrobić różnicę, szczególnie w przypadku zespołów środka stawki. Tutaj również nie jest ważna jedynie szybkość, ale szereg innych elementów, takich jak chociażby współpraca z inżynierami czy informacja zwrotna. To daje podstawę do rozwoju samochodu i w perspektywie pozwala jeździć szybciej. Ostatni element to sposób prowadzenia operacji wyścigowej oraz zasoby techniczne. Bez doświadczenia odpowiednich ludzi i zaplecza technicznego w postaci dobrze funkcjonującej fabryki nawet znalezienie "złotego pocisku" gwarantuje dobre wyniki tylko na krótki czas.

Na czym polega największy problem zespołu Williamsa?

To jest bardzo trudne pytanie, na które nie ma jednej odpowiedzi. Paradoksalnie problemem Williamsa jest chęć pozostania niezależnym zespołem. Sposób podziału zysków z rywalizacji oraz sytuacja finansowa w F1, która zmieniła się diametralnie po 2008 roku, sprawiają, że niezależne zespoły mają mocno pod górę, a kilka z nich zniknęło z powierzchni ziemi.

Williams to wciąż familijny team...

Trudno w pojedynkę walczyć z zespołami fabrycznymi, takimi jak Ferrari czy Mercedes, ale nie jest też łatwo z tzw. zespołami satelickimi - ekipami, które przytuliły się do dużych producentów. Haas ze wsparciem z Maranello czy Toro Rosso pod skrzydłami Red Bulla to przykład, że garstka ludzi z odpowiednim wsparciem może robić dobre ściganie. Williams miał swoje szanse, żeby wejść w bliską współpracę z Mercedesem, ale zdecydował się bronić swojej niezależności. To niezwykle trudne decyzje, które pociągają poważne konsekwencje.

Dzieło Franka Williamsa przejęła jego córka.. 

PAP Leclerc 1200.jpg
Mercedes bije rekordy F1. Ferrari walczy o przetrwanie [KOMENTARZ] 

Claire Williams na stanowisku szefa zespołu to też nie jest idealne rozwiązanie. Zwykle mówi się o takim układzie małżeństwo z rozsądku, ale w tym przypadku była to decyzja podyktowana miłością - miłością do ojca. Claire nie miała ambicji, by objąć to stanowisko, ale okoliczności zmusiły ją do tego. Emocje czy uczucia w tak twardym biznesie nie są dobrym doradcą. Ratunkiem w tej sytuacji miało być pojawienie się Paddy'ego Lowe'a, ale ten po krótkim epizodzie, który przyniósł więcej złego niż dobrego, zniknął jak kamfora.

W 2021 roku F1 czekają nowe przepisy. Co czeka zespoły, kierowców i przede wszystkim fanów?

Tego na ten moment nie wie absolutnie nikt, choć nowe zasady miały być zatwierdzone i opublikowane do końca czerwca 2019 roku. Możemy mówić jedynie o założeniach, a te przewidywały:

- wprowadzenie nowych (mniej skomplikowanych) jednostek napędowych,
- nową konstrukcję samochodu, która zbliży do siebie całą stawkę oraz zwiększy liczbę manewrów wyprzedzania,
- nowy sposób podziału zysków zbliżony do schematu używanego w Premier League, który zapewniłby wszystkim zespołom stabilizację,
- zmniejszenie kosztów poprzez wprowadzenie tzw. czapki budżetowej oraz wprowadzenie standaryzacji w wielu obszarach samochodu.

a Robert Kubica 1200 F.jpg
Kubica prosi o cierpliwość i przypomina. "Mamy Polaka w F1"

Z powyższej listy wypadła już nowa jednostka, przez co koncern Porsche wycofał się z planów wejścia do F1, a z informacji docierających od poszczególnych zespołów możemy wywnioskować, że pozostałe założenia nadal mocno pływają. Christian Horner twierdzi, że z nowymi zasadami jak z brexitem - kolejne wersje lądują na stole i są z niego zrzucane. Co do kształtu samochodów, to dyskutowane są dwa rozwiązania - projekt "India" oraz projekt "Hotel". Pierwszy z nich zakłada uproszczenie elementów nadwozia i wykorzystanie dwóch kanałów umieszczonych pod podłogą (tzw. efekt przyziemienia). O drugim nie wiemy w zasadzie nic. W tym momencie nie ma nawet porozumienia w kwestii terminu publikacji nowych zasad rywalizacji na sezon 2021. Co urodzi się z tego bałaganu?

W jakim kierunku zmierza F1? Formuła E to naturalny następca?

Wydaje się, że samochody elektryczne są przyszłością, a może już nawet teraźniejszością i nie ma ucieczki od scenariusza, w którym do rywalizacji stają samochody zasilane wyłącznie z baterii. Myślę, że dla F1 najbliższe 10 lat będzie decydujące. W 2025 roku mają zostać podjęte decyzje dotyczące nowej jednostki napędowej. Pójdziemy z duchem czasu, a może wrócimy do czasów, kiedy na torach niezbędne były stopery? Hałas, unoszący się w powietrzu zapach benzyny - wiele osób już za tym tęskni. Chcąc iść w pełni elektryczną ścieżką, pozostaje do rozwiązania jeszcze temat natury prawnej. W tym momencie 25-letnie prawa do rywalizacji jednomiejscowych samochodów elektrycznych posiada Formuła E. W przypadku gdyby Liberty Media chciało iść w tym kierunku, potrzebna byłaby zgoda właścicieli innej serii. Formuła E, chociaż coraz bardziej popularna i rozpoznawalna, nadal przynosi duże straty, więc niewykluczone, że w ciągu najbliższych kilku lat obie strony usiądą do rozmów.


Rozmawiał Mateusz Brożyna

***

Kalendarz Grand Prix Formuły 1 w sezonie 2019:

17 marca - GP Australii (Melbourne)
31 marca - GP Bahrajnu (Sakhir)
14 kwietnia - GP Chin (Szanghaj)
28 kwietnia - GP Azerbejdżanu (Baku)
12 maja - GP Hiszpanii (Barcelona)
26 maja - GP Monako (Monte Carlo)
9 czerwca - GP Kanady (Montreal)
23 czerwca - GP Francji (Le Castellet)
30 czerwca - GP Austrii (Spielberg)
14 lipca - GP Wielkiej Brytanii (Silverstone)
28 lipca - GP Niemiec (Hockenheim)
4 sierpnia - GP Węgier (Budapeszt)

1 września - GP Belgii (Spa-Francorchamps)
8 września - GP Włoch (Monza)
22 września - GP Singapuru 
29 września - GP Rosji (Soczi)
13 października - GP Japonii (Suzuka)
27 października - GP Meksyku (Meksyk)
3 listopada - GP USA (Austin)
17 listopada - GP Brazylii (Sao Paulo)
1 grudnia - GP Abu Zabi (Yas Marina)