Policja apeluje o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą. Nadkomisarz Andrzej Browarek z Komendy Głównej Policji przypomina, że większość tragicznych zdarzeń nad wodą ma swój początek w alkoholu.
Często młodzi ludzie wypoczywając na plaży opalają się i spożywają alkohol, a potem pod jego wpływem przeceniają swoje możliwości w wodzie.
- Gwałtownie wbiegają do wody, albo skaczą na główkę. Wtedy fantazja ułańska jest niesamowita i wtedy o tragedię nie trudno - dodał.
Policjant przypomina, że trzeźwość powinna obowiązywać wszystkie osoby znajdujące się na łódce czy żaglówce, nie tylko sternika, ale także innych, także pasażerów. W razie nieprzewidzianego zdarzenia sternik nie będzie w stanie uratować wszystkich znajdujących się w wodzie - dodaje.
Czytaj także: Pierwszy wakacyjny weekend na drogach z tragicznym bilansem, nie żyje 12 osób >>>
W zeszłym roku w Polsce utonęło ponad pół tysiąca osób, z czego większość to mężczyźni - z tej liczby 77 to kobiety. Najczęściej do takich wypadków dochodziło na kąpieliskach niestrzeżonych lub w miejscach, gdzie kąpiel była zabroniona.
IAR/agkm