W ceremonii przekazania obowiązków uczestniczył naczelny sojusznicy dowódca ds. transformacji gen. Andre Lanata, któremu podlega JFTC.
- W czasie mojej dotychczasowej kariery miałem okazję odwiedzić większość dowództw NATO, a także sporo dowództw narodowych i mogę powiedzieć, że większość z nich może tylko pomarzyć o takim wsparciu, jakie my otrzymujemy ze strony państwa-gospodarza - powiedział gen. Gruen.
Podkreślił, że chce przekazać wyrazy szczerego uznania dla Polski i dla bardzo przyjaznego miasta, jakim w jego ocenie jest Bydgoszcz.
- W ciągu ostatnich trzech lat skupialiśmy się na tym, żeby rozbudować cztery filary naszej działalności. Po pierwsze skupiliśmy się na operacjach bieżących, czyli prowadzonych w Afganistanie i Iraku. Po drugie przygotowujemy się cały czas do operacji przyszłych. Mam na myśli współpracę z Dowództwami Sił Połączonych i innymi dowództwami NATO. Po trzecie skupiamy się również na rozwijaniu możliwości bojowych, co miało wyraz między innymi w ćwiczeniach przeprowadzanych w naszej jednostce. Po czwarte staramy się optymalizować naszą własną instytucję, jednostkę. Skupiliśmy się na rozwijaniu naszego kapitału ludzkiego - mówił dziennikarzom odchodzący ze stanowiska dowódcy gen. Gruen.
"Wyjątkowa jednostka"
Nowy dowódca JFTC gen. Joks podziękował gen. Gruenowi za jego ciężką i bardzo owocną pracę przez ostatnie trzy lata. - Przypadł mi wielki zaszczyt objęcia dowództwa nad tak znakomitą jednostką. Zrobię wszystko, żeby utrzymać bardzo wysoki poziom zarządzania i dowodzenia, który był tutaj dotychczas - podkreślił gen. Joks.Ocenił, że JFTC jest jednostką wyjątkową - bardzo aktywną w zakresie szkoleń i ćwiczeń.
- To pierwszy raz w mojej karierze, gdy będę miał okazję służyć w Bydgoszczy. Chcę podziękować mojemu poprzednikowi za wszelki wysiłek włożony w rozwój tej instytucji. To także dzięki niemu może ona oferować tak wysoki standard szkoleń i działań w zakresie innych zadań. Jest to wymierna pomoc siłom NATO w skutecznej działalności - ocenił nowy dowódca JFTC.
Gen. Joks powiedział, że chce kontynuować to, co działo się do tej pory w jednostce, skupiać się na ćwiczeniach i szkoleniach, bo do tego ta instytucja jest powołana.
- Ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację w NATO ten plan oczywiście może być zmieniany. Być może trzeba będzie go dostosować i zmodyfikować na potrzeby wyzwań, przed którymi staniemy - dodał gen. Joks.
List od Andrzeja Dudy
List do odchodzącego i przejmującego obowiązki generała skierował Prezydent RP Andrzej Duda.
- Pod dowództwem pana generała JFTC utrzymało wysoki poziom profesjonalizmu prowadzonej tu działalności edukacyjnej i treningowej. Zgrywanie jednostek na poziomie taktycznym, do którego przygotowuje się szkolony w Bydgoszczy personel, to podstawa interoperacyjności, wymaganej przy realizowaniu wspólnych misji - podkreślił prezydent w liście odczytanym podczas uroczystości przez doradcę szefa BBN gen. dyw. w stanie spoczynku Romualda Ratajczaka.
Prezydent dodał, że życzy generałowi Joksowi powodzenia w realizacji nowego zadania, jakim jest służba w bydgoskim centrum.
"Jestem przekonany, że sprosta pan wyzwaniu wysoko postawionej przez poprzedników poprzeczki. Stając na czele NATO-wskiej struktury będzie pan generał jednocześnie ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej i Sił Zbrojnych RP wobec naszych sojuszników i partnerów. Wierzę, że doskonale wypełni pan tę misję" - napisał prezydent Duda.
Gen. dyw. Joks ma 53 lata. Przez ostatni rok był zastępcą szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego, a wcześniej w latach 2017-2018 szefem sztabu Wielonarodowej Dywizji Pn.-Wsch. w Elblągu. W latach 2012-2015 był dowódcą 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, a w latach 2008-2012 szefem zarządu operacji lądowych G-3 w DWLąd. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu i Politechniki Warszawskiej, a także Akademii Obrony Narodowej i amerykańskiej Akademii Wojennej Wojsk Lądowych.
dn