Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Damian Nejman 25.07.2019

Jakub Wiech: gaz z USA zwiększy poziom polskiego bezpieczeństwa

- Wraz z kupnem amerykańskiego gazu otrzymujemy wymierne korzyści na płaszczyźnie bezpieczeństwa polityczno-militarnego - powiedział dla portalu PolskieRadio24.pl Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.com. 

W piątek, w Świnoujściu odbędzie się odbiór amerykańskiego gazu LNG. To pierwsza dostawa w ramach długoterminowego kontraktu z Cheniere Energy. Metanowiec Oak Spirit, który płynie do Gazoportu w Świnoujściu, jest już w cieśninie Skagerrak między Norwegią a Danią.

duda trump 1200.jpg
Ekspert: współpraca z USA jest korzystna. Gaz z Rosji jest dla nas nienaturalnie drogi

Jak twierdzi zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24 Jakub Wiech "skroplony gaz z USA jest tańszy niż gaz oferowany przez dostawcę rosyjskiego".

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Piotr Naimski: nie będzie zgody na niszczenie polskiej gospodarki

- Dostawy gazu skroplonego z USA to jest skok na nową platformę, jeśli chodzi o układ sił i pozycję energetyczną Polski w Europie Środkowej. Poprzez inwestycje w postaci terminala LNG w Świnoujściu, a także dzięki planom rozbudowy tej jednostki oraz powstania gazociągu Baltic Pipe i kupna pływającego terminala w Zatoce Gdańskiej, Polska pokazała, że może skutecznie dywersyfikować swoje dostawy gazu. Jest to szczególnie ważne ze względu na położenie geograficzne kraju, gdyż w nad naszą część Europy rozciągnięty jest monopol Gazpromu, z którym musimy podjąć walkę. Rosjanie wykorzystują bowiem swe surowce energetyczne do walki politycznej - powiedział ekspert.

Jakub Wiech przyznaje, że "wraz z kupnem amerykańskiego surowca otrzymujemy pewne wymierne korzyści na płaszczyźnie bezpieczeństwa polityczno-militarnego". - Jako duży klient firm amerykańskich możemy założyć, że wraz z dostawami gazu wzrośnie poziom polskiego bezpieczeństwa, ponieważ swoich kontrahentów się ochrania i dba się o ich bezpieczeństwo - przyznał.

Silna pozycja negocjacyjna z Gazpromem

Kupno gazu z USA jest również szansą na lepszą pozycję negocjacyjną w rozmowach z Gazpromem, a nawet na porzucenie rosyjskiego źródła, o czym wspominał pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetyczne Piotr Naimski.

- Jeżeli chcemy negocjować z Rosjanami jakiekolwiek przedłużenie obecnego kontraktu jamalskiego, to musimy podjąć decyzję w tej kwestii do końca tego roku – tak wynika z brzmienia umowy. Według zapowiedzi Piotra Naimskiego Polska ma porzucić dostawy z kierunku rosyjskiego i jest to konsekwentnie realizowana wizja przez obecny rząd. W ciągu kilku lat postawiliśmy się w zupełnie innej sytuacji niż ta w której byliśmy w roku 2010, kiedy prowadzone były - w sposób skandaliczny - negocjacje obecnie obowiązującej umowy - stwierdził Jakub Wiech.

Rozmówca przyznał, że "po zrealizowaniu inwestycji takich jak Baltic Pipe, po inwestycji w nowy terminal w Zatoce Gdańskiej, zwiększeniu krajowego wydobycia gazu dzięki projektom PGNiG, Polska będzie na silnej pozycji, jeśli chodzi o ewentualne negocjacje ze stroną rosyjską".

- Ciekawym przykładem są Litwini. Kiedy postawili swój pływający terminal w Kłajpedzie, to Rosjanie od razu zaoferowali im niższą cenę. Należy pamiętać, że rynek polski jest znacznie większy, więc jego utrata dla Gazpromu byłaby wyraźnym ciosem, zwłaszcza, że w ciągu ostatnich kilku lat Rosjanie stracili już rynek ukraiński, stracili pozycję na rynku litewskim i wkrótce mogą stracić rynek gruziński. Ta rosyjska dominacja gazowa, choć wspomagana m.in. przez gazociąg Nord Stream i budowany gazociąg Nord Stream 2, zaczyna się kruszyć w takich krajach jak Polska, która podejmują wymierne kroki zmierzające ku dywersyfikacji dostaw - mówił ekspert z portalu Energetyka24.

Amerykanie w ciągu 4 lat mają dostarczyć Polsce 700 milionów metrów sześciennych gazu. Przez kolejne 20 lat zgodnie z kontraktem roczne dostawy mają wynieść prawie 2 miliardy metrów sześciennych. 

Damian Nejman, PolskieRadio24.pl