Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 14.08.2019

Decyzja sądu w sprawie Kamila Durczoka. Dziennikarz nie trafi do aresztu

Znany dziennikarz Kamil Durczok nie trafi do aresztu - taką decyzję podjął w środę Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim. Tym samym podtrzymał decyzję sądu I instancji, który nie przychylił się do wniosku prokuratury i nie aresztował mężczyzny.

Pod koniec lipca na drodze krajowej nr 1 pod Piotrkowem Trybunalskim, 51-letni Kamil Durczok uczestniczył w kolizji na remontowanym odcinku trasy. Jak się okazało, dziennikarz miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Znany dziennikarz telewizyjny Kamil D. sprawcą kolizji. Miał 2,6 promila
1200 Durczok east news.jpg
Znany dziennikarz telewizyjny Kamil D. sprawcą kolizji. Miał 2,6 promila

Po wytrzeźwieniu dziennikarza piotrkowska prokuratura rejonowa, która początkowo prowadziła postępowanie, przedstawiła mu zarzuty.

Durczok podejrzany jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, którego dopuściła się osoba będąca w stanie nietrzeźwości oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozić może za to do 12 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się tylko do jazdy pod wpływem alkoholu.

Sąd II instancji potwierdza wcześniejszą decyzję

31 lipca sąd I instancji odrzucił wniosek prokuratury w sprawie aresztu tymczasowego dla dziennikarza. Prokuratura wnosiła o tę formę środka zapobiegawczego zwracając uwagę na wysoką karę, jaką zagrożony jest jeden z zarzucanych Kamilowi Durczokowi czynów.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Decyzja o braku aresztu dla K. Durczoka. Zażalenie prokuratury

Chodzi o sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Co do tego zarzutu sąd wyraził jednak wątpliwości, teraz zgodził się z nim sąd II instancji.

O decyzji sądu poinformowali po wyjściu z sali obrońcy dziennikarza.

jmo