Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Filip Ciszewski 28.08.2019

Jarosław Kaczyński: celem jest Polska sprawiedliwa i bogata

Nigdy przedtem w polskich dziejach nie było tak, żeby w krótkim czasie polska wieś uzyskała tyle, co za rządów PiS - powiedział na konwencji wyborczej PiS w Piotrkowie Trybunalskim prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekonywał, że nasz kraj nie musi ustępować zachodnim sąsiadom.
Posłuchaj
  • Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim (PR24)
Czytaj także

Jarosław Kaczyński podkreślił, że zbliża się koniec kadencji Sejmu i trzeba myśleć o podsumowaniach. - Pytać o to, co uczyniliśmy, o to, co powinniśmy jeszcze uczynić. I zadać to pytanie najbardziej zasadnicze: czy ta nasza droga, na którą wyruszyliśmy przed czterema laty - a w innym sensie już wiele, wiele lat wcześniej - jest drogą właściwą. Czy idziemy w dobrym kierunku do właściwego celu - podkreślił prezes PiS. 

Równość między regionami

- I może najpierw powiem kilka słów na temat tego zagadnienia, które podnosimy już od wielu lat, podnosiliśmy w opozycji, podnosimy teraz, kiedy jesteśmy przy władzy z tym, że teraz w sensie praktycznym. Chodzi o równość. Oczywiście równość ma bardzo różne wymiary, ale w tym wypadku chodzi o tę równość, która odnosi się do sytuacji różnych regionów naszego kraju, ich mieszkańców. A także do tego podziału, który istnieje w Polsce, istnieje także gdzie indziej. To znaczy podziału między miastem, a wsią  - mówił Kaczyński. 

Dodał, że ten okręg jest w większości okręgiem wiejskim. - Chociaż mamy tutaj też ogromne zakłady przemysłowe z największą elektrownią w Europie, czyli Bełchatowem. Ale przede wszystkim jest to wieś i rolnictwo. Wobec tego wypada zadać pytanie, co uczyniliśmy w tej dziedzinie. Co zyskała, bo sądzę, że można powiedzieć, że zyskała polska wieś w ciągu tych ostatnich kilku lat - podkreślił prezes PiS. 

W jego ocenie polska wieś zyskała przede wszystkim "to wszystko o czym jeszcze wspomnę, ale co dotyczy wszystkich". - Dotyczy całego kraju, także mieszkańców miast. To znaczy ma bardzo poważny udział w tych wielkich transferach społecznych, które zostały dokonane. To jest łącznie 85 mld złotych. Niemała część tej sumy, bardzo poważna - chociaż trudno tutaj ustalić dokładny procent - znalazła się na polskiej wsi, wsparła polską wieś - zaznaczył Kaczyński. 

Polska ziemia

Ziemia musi być polska, musi należeć do polskich rolników - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę na konwencji wyborczej partii w Piotrkowie Trybunalskim. Dodał, że ziemię należącą do państwa powinny przejmować na własność gospodarstwa rodzinne, a nie wielkie koncerny. 

Sejm_KancSejmu_ RafalZambrzycki.jpg
Sondaż: wyraźna przewaga PiS nad opozycją. Cztery formacje w Sejmie

- Zabezpieczyliśmy polską ziemię, bo była zagrożona. Wiem, że to budziło różne kontrowersje, ale to jest konieczne, bo w przeciwnym razie moglibyśmy w stosunkowo krótkim czasie (...) zacząć mieszkać w kraju, gdzie ziemia należy do innych. Ziemia musi być polska, musi należeć do polskich rolników - mówił w środę na konwencji Kaczyński 

Jak wyjaśnił, nie chodzi mu tylko o ograniczenia dotyczące zbywania i nabywania "polskiej własności rolnej". - Chodzi o to wszystko, co dotyczy gospodarowania ziemią, która znajduje się w rękach polskiego państwa, a która powinna się znaleźć, przynajmniej w zdecydowanej większości, w rękach polskich rolników. Tu też zmieniliśmy zasady. Nie wielkie koncerny, a gospodarstwa rodzinne mają tę ziemię przejmować, dzierżawić, przejmować na własność. Oczywiście celem jest własność. Chcemy umocnić polskie rolnictwo - zapewnił lider PiS. 

Na wsi nie tylko rolnicy

Kaczyński podkreślił też, że PiS chce służyć także tym, którzy nie są rolnikami, ale mieszkają na wsi. Jak zauważył, obecnie większość mieszkańców wsi żyje "nie z ziemi, a z różnych innych zajęć". - O tym także pamiętamy - mówił. 

Podkreślił, że rząd PiS podniósł dopłaty do paliwa i dzięki temu "łatwiej i oszczędniej można gospodarować". Zmienione zostały też zasady ubezpieczenia ziemi. - Będziemy w tym kierunku jeszcze szli, ale to, co zostało w tej chwili zrobione, to już jest dużo - ocenił. 

Pomoc po suszy

Prezes PiS przypomniał też, że w zeszłym roku rząd znalazł 2,2 mld zł na pomoc rolnikom dotkniętym suszą. - Tak samo będzie w tym roku. Będziemy pomagać, są już decyzje rządu - zapewnił. 

- Polską wieś wspieramy - mówił Kaczyński wyjaśniając, że dzięki działaniom rządu różnica pomiędzy dochodami na wsi i w mieście się zmniejszyła. - Wspieramy koła gospodyń wiejskich, wspieramy Ochotnicze Straże Pożarne. Będziemy wspierali dalej, będziemy to rozwijali, będziemy wspierali inne organizacje społeczne na wsi. Chcemy uczynić wszystko, żeby życie na wsi i życie w mieście, jeżeli chodzi o dostęp do wszelkich dóbr - nie tylko materialnych, ale także duchowych - było na równym poziomie - przekonywał Kaczyński. 

Europejska czołówka

- Chcieliśmy wesprzeć polską wieś i uczyniliśmy to, dotrzymaliśmy słowa - powiedział Kaczyński. Tłumaczył, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie przeprowadzenie "wielkiego programu społecznego". 

- Wymieniłem tutaj nawet sumę 85 mld zł, po tych ostatnich, nowych transferach, a to już jest naprawdę bardzo dużo - zaznaczył Kaczyński. Dodał, że "to ok. 4 proc. PKB. - Jeżeli chodzi o wydatki na wsparcie rodziny, jesteśmy już w czołówce europejskiej - oświadczył. 

- 500 Plus to już pewien symbol - powiedział Kaczyński. Jak zauważył, to nie jedyne wsparcie socjalne, jakie wprowadził rząd PiS. Wymienił m.in. wsparcie dla osób niepełnosprawnych, wyprawkę szkolną, obniżenie podatków czy podniesienie pensji minimalnej. - Mamy bardzo dobry wzrost gospodarczy - zaznaczył prezes PiS. 

- Czy to by wystarczyło, gdyby trzeba było w oparciu tylko o wzrost gospodarczy zrealizować ten wielki program społeczny, ten akt sprawiedliwości - mówił Kaczyński. 

Wielka niesprawiedliwość

- To, co działo się w Polsce w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat to była naprawdę wielka niesprawiedliwość. Tylko część polskiego społeczeństwa korzystała ze wzrostu, a ten wzrost zaczął się za rządów Jana Olszewskiego w 1992 r. Od tego czasu trwał. Czasem był szybki, nawet przeszło 7 proc., czasem bardzo wolny - na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, ale zawsze był. Poza jednym rokiem. Chociaż to wiemy dopiero dzisiaj, że nie było żadnej "zielonej wyspy" - powiedział polityk. 

- Jest pytanie o sprawiedliwość, jest pytanie o to, kto na tym korzystał. Czy wszyscy, którzy na to zasługują, czy tylko niektórzy - pytał prezes PiS. 
Kaczyński przypomniał też słowa premiera Mateusza Morawieckiego, że "polskie finanse publiczne przestały być bankomatem dla przedsiębiorców podatkowych". 

Ryszard Terlecki 1200.JPG
Ryszard Terlecki: powstrzymaliśmy ordynarne rozkradanie Polski

Właściwy kierunek

Idziemy we właściwym kierunku, celem jest Polska sprawiedliwa i bogata - powiedział w środę w Piotrkowie Trybunalskim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wyraził przekonanie, że jego partia zwycięży w październikowych wyborach parlamentarnych. 

- Droga, którą idziemy, jest we właściwym kierunku; idzie ku celowi, jakim jest Polska sprawiedliwa, zasobna, bogata, niczym nie ustępująca naszym zachodnim sąsiadom, bo takiej Polski chcemy i taka Polska jest możliwa - mówił Kaczyński. 

- Trzynastego października będziemy podejmowali decyzję, czy iść dalej do przodu, czy się cofnąć do tego, co było - dodał prezes PiS. Wyraził przekonanie, że "nie będzie tak jak było". - Jeżeli oni wygrają, będzie dużo gorzej - oświadczył. 

Zaznaczył, że mówi "nie tylko o aspektach materialnych, ale także o aspektach duchowych, o tym, jak będzie wyglądało nasze życie, zwykłych, przeciętnych Polaków, jak będzie wyglądało życie katolickiej większości w Polsce". - Nie daj panie Boże, żeby się coś takiego wydarzyło - przestrzegał Kaczyński. 

- Ale mam nadzieję, że się nie wydarzy. Jestem głęboko przekonany, że zwyciężymy - dodał lider PiS.

Z Sieradza do Piotrkowa

Przed przyjazdem do Piotrkowa Trybunalskiego Jarosław Kaczyński odwiedził Sieradz i wystąpił na zorganizowanej tam konwencji. Prezes PiS podkreślał tam, że rząd potrafił przeprowadzić wielki program społeczny, a symbolem reform jest program 500+. O umiejętnym zarządzaniu krajem świadczy również, zdaniem prezesa PiS, projekt przyszłorocznego budżetu, w którym nie przewidziano deficytu. 

CZYTAJ WIĘCEJ >>> Jarosław Kaczyński w Sieradzu: PiS wypełnił "wymóg sprawiedliwości" wobec polskiej wsi

Także w Sieradzu prezes podkreślał starania o poprawę warunków życia na terenach wiejskich.  - Przywróciliśmy połączenia autobusowe, zadbaliśmy o odbudowę komisariatów policji, innych urzędów i szkół, szpitale powiatowe uzyskały i będą uzyskiwały wsparcie - powiedział prezes PiS.

fc