Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Błaszczyk 11.09.2019

Sejmowa komisja negatywnie o wotum nieufności wobec Z. Ziobro

Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka negatywnie zaopiniowała wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobro. Wniosek trafi teraz na salę plenarną - tam odbędzie się debata i decydujące głosowanie.
Posłuchaj
  • Borys Budka: w sprawie "grupy kasta" nie usłyszeliśmy żadnych rzeczowych wyjaśnień (IAR)
  • Sebastian Kaleta do posłów opozycji: wielkie afer były plagą Waszych rządów (IAR)
Czytaj także
  • Sejmowa komisja sprawiedliwości wydała negatywną opinię ws. wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro
  • Z takim wnioskiem wystąpili posłowie PO-KO
  • Argumentowali m.in. tym, że Zbigniew Ziobro upolitycznił sądownictwo i zablokował dostęp do funkcji publicznych posłom opozycji
  • W ocenie obrońców Zbigniewa Ziobro, "wniosek nie ma argumentów merytorycznych"
  • Wniosek o wotum nieufności będzie teraz dyskutowany i głosowany na sali plenarnej
ziobro 1200 pap.jpg
Cios w kartele narkotykowe. Z. Ziobro: zabezpieczyliśmy 1,4 mld zł

O odwołanie Zbigniewa Ziobro wnioskuje klub Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej. Bezpośrednim powodem była sprawa "grupy kasta", opisywana w ostatnich tygodniach przez media. - Nie usłyszeliśmy w tej sprawie żadnych rzeczowych wyjaśnień - mówił poseł PO Borys Budka. - Usłyszeliśmy stek niespójnych, nieprawdopodobnych tłumaczeń, w których minister sprawiedliwości odcina się od swojego zastępcy - dodał Budka.

Opozycja: upolitycznienie sądownictwa, wydłużenie postępowań

W uzasadnieniu wniosku posłowie krytykowali też działania wymiaru sprawiedliwości w ostatnich latach - ich zdaniem doszło m.in. do upolitycznienia sądownictwa, wydłużenia czasu trwania postępowań czy zablokowania dostępu do niektórych informacji publicznych posłom opozycji.

Odpowiedź na wniosek opozycji przedstawili wiceministrowie sprawiedliwości i prokurator krajowy. W ich opinii, PO-KO "nie ma merytorycznych argumentów" i "szuka pretekstu politycznego" do atakowania Zbigniewa Ziobro.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prokuratura skieruje do sądu akt oskarżenia wobec 13 osób ws. reprywatyzacji

Według przedstawicieli ministerstwa, resort w ostatnich latach odniósł szereg sukcesów - w tym walka z wyłudzeniami VAT, pedofilią, dziką reprywatyzacją czy mafią lekową. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta przekonywał, że opozycji na walce z tymi aferami nie zależy. - Wielkie afery były plagą waszych rządów - zwrócił się do posłów opozycji.

Wniosek złożony w "symbolicznym momencie"

Głos zabrał również Zbigniew Ziobro, który odpowiadał na pytania posłów. Polityk zaznaczał, że "moment złożenia wniosku jest symboliczny", bo w tym samym czasie prokuratura "zabezpieczyła od przestępców" na poczet przyszłych kar 1,4 mld złotych. Łącznie, w tym roku, wartość zajętego mienia podejrzanych ma wynosić ponad 3 mld złotych.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zbigniew Ziobro o aferze w Inowrocławiu: kradzież mienia publicznego

Tymczasem, według ministra sprawiedliwości, w ostatnim roku rządów PO-PSL było to "niecałe 200 mln". Zbigniew Ziobro przekonywał, że poprzedni rząd "nie reagował" na okradanie państwa, podczas gdy teraz organa państwowe otrzymały narzędzia do walki z przestępczością.

Media donoszą o hejcie

Portal Onet kilka tygodni temu opisał sprawę organizowania hejtu internetowego na sędziów krytycznych wobec reformy sądownictwa. Mieli w to być zaangażowani sędziowie i urzędnicy związani z ministerstwem sprawiedliwości, w tym wiceszef resortu, Łukasz Piebiak. W efekcie wiceminister podał się do dymisji, artykuły Onetu nazwał jednak "oszczerstwem".

Głosowanie nad wnioskiem nieufności wobec Zbigniewa Ziobro będzie jednym z ostatnich punktów obrad Sejmu przed wyborami.


mbl