Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Karol Kozłowicz 14.09.2019

Rewolta w mieście jednorożców [FELIETON]

Jeszcze w maju mówiło się, że Grzegorza Schetynę może politycznie dobić przyjazd Donalda Tuska na białym koniu. Dziś więcej wskazuje na to, że raczej dobije go odjazd Hanny Zdanowskiej. Na jednorożcu.

Odkąd w 2015 roku na przystanku Piotrkowska Centrum stanęła wiata z kolorowymi szybkami, ochrzczona przez autochtonów ironicznie "stajnią jednorożców", mityczne zwierzę zaczęło całej Polsce kojarzyć się z Łodzią. Później niedaleko "stajni" stanął wykonany w ramach budżetu obywatelskiego pomnik jednorożca, a ironia – przynajmniej u niektórych – lekko zwietrzała. Nawiasem mówiąc, wzmiankowana rzeźba przedstawia właściwie pół jednorożca – łeb z rogiem i przednie kopyta, że niby zwierzę rozpływa się w powietrzu.

Powstaje pytanie, czy przypadkiem ta wizja artystyczna nie zacznie stanowić alegorii dla stosunku prezydent miasta, Hanny Zdanowskiej, do własnej partii. Cóż bowiem się dzieje? Jeszcze w czerwcu Anno Domini 2019 Zdanowska – jeden z bardziej rozpoznawalnych samorządowców w kraju – trafiła do sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Nie podobała jej się koncepcja Grzegorza Schetyny co do kandydatów, to ze sztabu odeszła. Teraz zaś w związku z wyborami parlamentarnymi wyraziła poparcie dla swoich dwóch zastępców – w tym Tomasza Treli, kandydata SLD. Widać, że prezydent wyraźnie odsuwa się coraz dalej od PO w mgliste rejony samorządowego władztwa. Tyle że Zdanowska bynajmniej nie rozpłynie się w powietrzu jak ów jednorożec z rzeźby.

kolaż ko 1200 pap.jpg
Problemy z pamięcią członków KO. Nie potrafią wymienić "sześciopaku Schetyny"

Wręcz przeciwnie.

Jak bowiem na tę rewoltę reaguje lider PO? Otóż znany z politycznej mściwości, pamiętliwy Grzegorz Schetyna, zamiast potępić, zagrozić wyrzuceniem z partii albo rozegrać jakąś zakulisową grę – a w takich swego czasu był mistrzem – pytany o komentarz przez dziennikarzy stwierdza, że Trela jest zastępcą pani prezydent i to jej decyzja, kogo popiera. Mało tego! Mówi, że cieszy się, iż Zdanowska jest szefową PO w województwie łódzkim. Zdarzenie o niewielkim znaczeniu? Niekoniecznie. Do działaczy PO płynie bowiem jasny sygnał: tak się da. Można łamać obowiązujące normy i nie ponieść konsekwencji.

W piątek Hannie Zdanowskiej dziękował jeden z triumwirów lewicy, Włodzimierz Czarzasty. Jeśli Grzegorz Schetyna nie zareaguje, za przykładem Zdanowskiej mogą pójść inni. A wówczas owo przyzwalanie na polityczną samowolkę może go naprawdę drogo kosztować.

Magdalena Złotnicka