Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 23.09.2019

Szef KPRM o "Czajce": sytuacja opanowana, czekamy na ruch Warszawy

Michał Dworczyk podkreślił, że w sprawie awarii w "Czajce", sytuacja "jest opanowana", niemniej "rozwiązanie przygotowane przez rząd jest tymczasowe". - Czekamy, aż Warszawa do końca października przygotuje swoje alternatywne połączenie z oczyszczalnią - podkreślił.

Michał Dworczyk zapytany w Telewizji Republika, czy sytuacja związana z awarią kolektora oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie jest pod kontrolą, ocenił, że po awarii "bardzo duże ilości ścieków trafiły do Wisły".

- Sytuacja absolutnie jest pod kontrolą, jeżeli chodzi o bieżące rozwiązanie problemu, dlatego że wszystkie ścieki trafiają zbudowanym przez rząd alternatywnym rurociągiem do "Czajki". Przygotowanie tego rozwiązania zajęło 10 dni - stwierdził szef KPRM.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
Marek Surmacz 1200.jpg
Marek Surmacz o awarii w "Czajce": kupiono mercedesa i postawiono go na kołki

Tymczasowe rozwiązanie

Dodał, że zastępczy rurociąg do przesyłu ścieków, zbudowany przez rząd m.in. przy pomocy wojska, jest rozwiązaniem "tymczasowym" i "ekstraordynaryjnym".

- Czekamy, aż Warszawa sama wywiąże się ze swojego obowiązku. Obowiązkiem miasta jest oczyszczanie nieczystości i niedopuszczanie do sytuacji takich, gdzie największa polska rzeka jest narażona na zanieczyszczanie. Mamy na razie sytuację opanowaną, ale oczywiście zasadne są pytania: jak długo będzie musiał ten ekstraordynaryjny rurociąg funkcjonować - wskazał.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Wójt Jezior Wielkich: niemal cała gmina zarzucona szlamem z oczyszczalni "Czajka"

- Mamy nadzieję, że miasto wywiąże się ze swojej deklaracji i do końca października przygotuje swoje alternatywne połączenie z Czajką. Po drugie, trzeba sobie zadać pytanie, jak mogło od tego dojść - mówił Michał Dworczyk.

"Cały szereg awarii"

Zwrócił też uwagę, ze "wybudowana za blisko cztery miliardy złotych" oczyszczalnia, zepsuła się nie "w jednym miejscu", ale tych awarii "jest cały szereg".

- Mało tego. Niektóre z nich są pozostawiane, jak rozumiem, bez naprawy. Gdzie są gwarancje, gdzie są osoby odpowiedzialne za nadzór nad tym wszystkim. Wiemy, że w radzie nadzorczej osób, które byłyby kompetentne, nie było, bo byli tam działacze związani z PO, ale w zarządzie spółki osoby kompetentne być już powinny i powinny monitorować proces i reagować na awarię. To wszystko, niestety, nie miało miejsca - ocenił szef KPRM.

Kontrole w "Czajce"

Michał Dworczyk poinformował też, że - według jego wiedzy - trwa "w tej chwili" szereg kontroli w oczyszczalni Czajka. Jego zdaniem przedmiotem jednej z tych kontroli będzie proceder wywożenia osadów pościekowych "pod kątem jego legalności i bezpieczeństwa".

>>>[ZOBACZ TAKŻE] Osady z "Czajki" pochodziły ze wszystkich oczyszczalni ścieków MPWiK

- To nie jest jakieś błotko, czy kompost, który wielu z nas ma w ogródku na działce, tylko to są niebezpieczne pozostałości po oczyszczonych ściekach i one nie powinny być tak prosto do gruntu zrzucane - podkreślił.

Szef KPRM: hipokryzja władz Warszawy

Polityk ocenił też, że władze Warszawy "mają usta pełne frazesów o ekologii, ochronie środowiska, przyrody", a jak przychodzi co do czego "to z tą ochroną bywa bardzo różnie".

- Trzeba zaczekać, aż zakończy się kontrola, która zweryfikuje te wszystkie nieprawidłowości, do których tam (w oczyszczalni "Czajka" - red.) doszło i mam nadzieję, że władze Warszawy na przyszłość wyciągną wnioski i tego rodzaju sytuacje nie będą się powtarzać - powiedział.

"Problem realny"

Ocenił, że dla władz Warszawy nieprawidłowości w funkcjonowaniu oczyszczalni ścieków są "problemem wizerunkowym i politycznym", ale dla warszawiaków i "mieszkańców miejscowości gdzie deponowane były te nieczystości", a także mieszkańców miejscowości położonych nad Wisłą na północ od Warszawy są realnym problemem.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Inż. Janusz Waś: od dekady ostrzegałem przed awarią w "Czajce"

Pod koniec sierpnia doszło do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka". W jej efekcie nieczystości były w całości zrzucane do Wisły.

Wobec zagrożenia ekologicznego rząd podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, dzięki temu ścieki z lewobrzeżnej Warszawy są przepompowywane do oczyszczalni. W sobotę system osiągnął 100 proc. sprawność.

msze