Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapewnił żołnierzy 15 Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia, że mogą być spokojni o swoje emerytury. Tym samym zaprzeczył plotkom na temat zmian w systemie emerytalnym. Jak mówił, jeśli wprowadzone zostaną zmiany, to nie dotknął one żołnierzy służących obecnie w siłach zbrojnych ani tych, którzy są już poza służbą.
Wcześniej był w gospodarstwie rolnym we wsi Podłężyce koło Sieradza, gdzie został ciepło przyjęty przez domowników. Jednak niektórzy mieszkańcy wsi podchodzili do jego wizyty sceptycznie. Część z nich podkreślało, że liberałowie dbają przede wszystkim o interesy bogatych. Kandydat Platformy Obywatelskiej spotkał się również ze swoimi sympatykami w Teatrze Miejskim w Sieradzu.
Marszałek w Koninie
Konin przywitał kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego odśpiewaniem "Sto lat" , brawami i owacjami. Na placu przed Konińskim Domem Kultury, gdzie odbywał się wiec, zebrały się tłumy ludzi.
Wśród sympatyków Komorowskiego był także minister w Kancelarii Premiera - Eugeniusz Grzeszczak z PSL. Po raz pierwszy publicznie zadeklarował swoje poparcie dla marszałka Sejmu. Jak mówił, Komorowski na fotelu prezydenta gwarantuje spokój, harmonię oraz wzmocnienie naszej pozycji na arenie międzynarodowej.
Bronisław Komorowski zaznaczył podczas przemówienia, że poparcie tak ważnego człowieka w ruchu ludowym jest dla niego bardzo cenne. Kandydat PO na prezydenta wyraził też radość z faktu, że w czasie batalii o fotel prezydencki udało się zachować w koalicji PO - PSL umiar i nie doprowadzić do trudności we wzajemnych relacjach.
Kandydat Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że kiedy zostanie prezydentem zadba o to, by rolnicy w dalszym ciągu otrzymywali dopłaty bezpośrednie.
to