Beata Szydło mówiła, że zmiany, jakie w Polsce wprowadza rząd PiS dokonują się dzięki zaufaniu, jakim Polacy obdarzyli polityków Zjednoczonej Prawicy. Eurodeputowana PiS mówiła też o projektach społecznych wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz o tak zwanych "fake newsach", które na ten temat pojawiają się w mediach.
Beata Szydło: wybory to szansa, by decydować o losach ojczyzny
W Łodzi była premier prosiła o mobilizację i ponowne zagłosowanie na Prawo i Sprawiedliwość 13 października. - Pójdźmy na wybory, skorzystajmy z tego prawa, pójdźmy, bo dzisiaj tego naszego głosu potrzebuje Polska, potrzebuje nasza ojczyzna, po to, byśmy mogli powiedzieć sobie ze spokojem ducha: tak, te zmiany, które są w Polsce, które przebiegają, są też moim udziałem - przekonywała Beata Szydło.
Zaufanie Polaków - największy kapitał rządzących
Eurodeputowana podkreślała, że cztery lata temu przed rządem PiS stanęło bardzo trudne zadanie zmiany Polski. Jak powiedziała była premier, dzięki ciężkiej pracy oraz wsparciu Polaków to zadanie udało się wykonać. Jak mówiła, to się udało między innymi dzięki zaufaniu Polaków, które było największym kapitałem rządzących.
- Dzięki konsekwencji, dzięki temu, że byliśmy rzeczywiście zdeterminowani, że krok po kroku można dokonać tych rzeczy, które sobie założyliśmy, udało nam się osiągnąć, myślę, że możemy powiedzieć śmiało: bardzo wiele - mówiła była premier.
Prezes PiS w Kaliszu: naszym celem jest polska wersja państwa dobrobytu
"Musimy wszystkich zmobilizować"
Piotr Gliński, który jest "jedynką" PiS w okręgu łódzkim, mówił o inwestycjach, jakie zrealizowano w tym regionie oraz o zmianach, jakie dokonały się w dziedzinie kultury. Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński apelował również o udział w nadchodzących wyborach parlamentarnych, które - jak mówił - są bardzo ważne i decydujące.
- Jeżeli my nie pójdziemy na wybory, to ktoś będzie za nas wybierał. 13 października idziemy wszyscy na wybory, namawiamy wszystkich, żeby wzięli udział. To jest nasza wspólna odpowiedzialność, musimy wszystkich mobilizować - mówił wicepremier
Dziś politycy PiS, podróżujący tak zwanym PiSBusem, spotkali się także z mieszkańcami Brwinowa oraz Mszczonowa na Mazowszu. Jak zapowiadają politycy partii rządzącej, spotkania z wyborcami mają trwać do ostatniego dnia kampanii wyborczej.
pb